To niesamowite uczucie, gdy stoi się w biało-czerwonym tłumie w strefie kibica, gdy siedzi się ramię w ramię na rozkołysanej trybunie stadionu i wraz z tysiącami innych kibiców skanduje się: Polskaaa! Polskaaa!!! Czujemy niecodzienny dreszcz, gdy pozdrawiamy na ulicach tych, co podobnie jak my, noszą barwy i godło. „Tu, w strefie, czuć patriotyczną WSPÓLNOTĘ!” – powiada dziennikarka, i widać, że sama jest oszołomiona tym nieznanym zjawiskiem.







