ISSN 2657-9596

Jaglanka nasza powszednia

Jerzy Masłowski
02/08/2012

Pewnego razu, a było to 25 lat temu, gdy kupowałem na bazarze kaszę jaglaną, sprzedawczyni rzekła: Pan zawsze bierze tak dużo jaglanki. Musi pan mieć mnóstwo kanarków. Odparłem, że nie mam ptaków i że kaszę zjadam sam. Wtedy ona zrobiła wielkie oczy i spytała: Pan to naprawdę je?

Nie bez dumy przyznam, że jestem jedną z zaledwie paru osób, które upowszechniły w naszym kraju dobry zwyczaj jedzenia kaszy jaglanej. Na jej temat napisałem wiele artykułów, zachęcałem do jej spożywania w programach radiowych i z okazji najróżniejszych pogadanek. Wysiłki nie poszły na marne. O ile ćwierć wieku temu tę najzdrowszą pod słońcem kaszę można było kupić jedynie na niektórych bazarach, o tyle dziś jest ona dostępna niemal w każdym spożywczaku. Jednak wciąż jemy jej zbyt mało.

Kasza jaglana to rozdrobnione proso. A proso to nie tylko wartościowe zboże, ale też cudowny lek na wiele schorzeń. Wiedzieli o tym już starożytni Chińczycy. Mało kto wie, ale to właśnie proso było pierwszym zbożem uprawianym w Państwie Środka (ryż dotarł do Chin o wiele później z sąsiednich Indii i po jakimś czasie częściowo wyparł proso). Chińscy naturoterapeuci twierdzą, że gdy głównym zbożem w menu było proso, ludzie dożywali 120 lat w znakomitej kondycji. Po tym, jak upowszechniło się jedzenie ryżu i innych zbóż średnia długość życia spadła i ludzie zaczęli chorować. Nasuwa się pytanie: dlaczego proso ma tak niezwykły wpływ na nasz ustrój?

Organizm ludzki dopóty jest zdrowy, dopóki ma odczyn zasadowy. Zakwaszony organizm to organizm niewydolny, chory. Należy więc jeść pokarmy zasadowe, a są nimi: proso (a więc kasza jaglana), warzywa, owoce, oraz nie oczyszczana sól (sól oczyszcza się m.in. działając na nią kwasami i dlatego czysty chlorek sodu jest szkodliwy). Reszta pokarmów – mniej lub bardziej – zakwasza nasze organizmy. Najmniej zakwaszają zboża, najwięcej: mięso, cukier, kawa, alkohol i środki chemiczne dodawane do żywności (konserwanty, słodziki, substancje smakowo–zapachowe).

Choć najzdrowszym zbożem jest proso, nie znaczy to, że powinniśmy zrezygnować z jedzenia innych zbóż, bowiem i one mają wartość odżywczą oraz terapeutyczną: pszenica w cudowny sposób regeneruje wątrobę, usprawnia system nerwowy i wzmacnia wzrok, żyto poprawia pracę serca, jęczmień i owies są niezastąpionym lekiem na płuca i jelito grube, ryż poprawia właściwości krwi, zaś kukurydza leczy niektóre schorzenia żołądka i wzmacnia siłę mięśni. I choć wszystkie te zboża nieco zakwaszają organizm, to długie gotowanie i dokładne przeżuwanie sprawia, iż stają się one wartościowym pokarmem. Należy jednak podkreślić, że chodzi o nie oczyszczane zboża i mąkę z pełnego przemiału; biała mąka czy polerowany ryż są produktami niezrównoważonymi i należy ich unikać.

Zboża powinny być podstawą diety i stanowić 60 procent całości zjadanego pokarmu. Kolejne 30 procent to warzywa, owoce, orzechy i nasiona (np. dyni, słonecznika itp.). W pozostałych 10 procentach powinny się zmieścić pozostałe produkty. Ważne jest, by połowę spożywanych zbóż stanowiło proso. Warto pamiętać, że dieta oparta na prosie i kaszy jaglanej oraz gotowanych warzywach jest jedyną skuteczną dietą w walce z nowotworami, cukrzycą, a także innymi trudnymi do wyleczenia schorzeniami.

Kaszę jaglaną gotuje się około 10 minut, może więc być daniem zrobionym „na szybko”. Najlepiej wsypywać ją na wrzątek w proporcji: 2 części wody – 1 część kaszy. Na śniadanie można ją zjeść z tartym jabłkiem i cynamonem lub sezonowymi owocami i jogurtem, na obiad pod postacią krupniku lub z duszonymi warzywami albo grzybami, zaś na kolację jako dodatek do sałatki; kasza może też być składnikiem farszu do pierogów lub pasztecików, zaś mąką jaglana (wymieszana z pszenną) doskonale nadaje się do robienia naleśników i ciast. Pamiętajmy więc o jaglance, robiąc codzienne zakupy.

Fot. ok14, Wikipedia.

Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.

Discover more from Zielone Wiadomości

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading