ISSN 2657-9596

Prof. Kosako rezygnuje na znak protestu

01/05/2011

Doradca jądrowy rządu rezygnuje na znak protestu, uznając odpowiedzialność rządu za kryzys w elektrowni

Doradca d.s. jądrowych rządu podał się do dymisji w proteście przeciwko niewystarczającym działaniom rządu wobec trwającego kryzysu jądrowego w prefekturze Fukushima. Toshiso Kosako, 61-letni, profesor Uniwersytetu w Tokio specjalizująca się w dziedzinie bezpieczeństwa radiologicznego, złożył pismo w sprawie z rezygnacji do Kancelarii Premiera 29 kwietnia. Później tego samego dnia, podczas konferencji prasowej w budynku Parlamentu, Kosako, który od 16 marca był specjalnym doradcą premiera Naoto Kan, skrytykował rządowe działania na rzecz opanowania kryzysu w elektrowni jądrowej Fukushima 1 jako krótkowzroczne.

W szczególności, Kosako zaprotestował przeciwko decyzji rządu o zmianie maksymalnego dopuszczalnego poziomu promieniowania wśród dzieci do 20 millisiwertów rocznie (poprzednio 1 milisiwert rocznie – przyp. ZW), mówiąc: „Gdybym zaaprobował tę decyzję, nie mógłbym dłużej uważać się za naukowca. Nie chciałbym, aby moje dzieci były narażone na promieniowanie w takiej dawce”.

Kosako ujawnił, że rząd nie przyjął jego rady, aby w pobliżu unieruchomionej elektrowni zajęcia szkolne na świeżym powietrzu dla szkół podstawowych i gimnazjalnych były ograniczone, aby zapobiec narażeniu uczniów na promieniowanie przekraczające 1 millisiwert rocznie. „Narażenie na dawkę promieniowania 20 millisiwertów rocznie jest bardzo rzadkie nawet wśród pracowników elektrowni jądrowej mających do czynienia z materiałami radioaktywnymi. Nie mogę zaakceptować narażenia niemowląt i dzieci na tak wysoki poziom promieniowania zarówno z akademickiego, jak i z humanitarnego punktu widzenia”.

Prof. Toshiso Kosako podczas konferencji prasowej po złożeniu rezygnacji
Prof. Toshiso Kosako podczas konferencji prasowej po złożeniu rezygnacji

Kosako zwrócił również uwagę, że rząd wykazał opieszałość w uruchomieniu Systemu Prognozowania Informacji o Środowiskowej Dawce Krytycznej (System for Prediction of Environmental Emergency Dose Information – SPEEDI) i opieszale ujawniał dane z tego systemu, mimo przepisów w sprawie bezpieczeństwa jądrowego, które nakazują niezwłoczne uruchomienie systemu w sytuacjach awaryjnych. „Rząd zignorował prawo i podejmował półśrodki, tracąc możliwość szybkiego przejęcia kontroli nad kryzysem” – powiedział.

Seiki Soramoto, członek Izby Reprezentantów z ramienia Demokratycznej Partii Japonii (DPJ), biorący również udział w konferencji prasowej, powiedział: „Chcę poprawy sytuacji, i dla tego zwracam się do moich kolegów-prawodawców: to błąd, że rząd zmienia dopuszczalny limit ekspozycji na promieniowanie dla dzieci do 20 millisiwertów rocznie”. Soramoto, poseł DPJ, zbliżony do byłego szefa tej partii, Ichiro Ozawy, współpracował z Kosako w tej sprawie (bezpieczeństwa jądrowego – przyp. ZW).

Podczas posiedzenia Komisji Budżetu Izby Reprezentantów 30 kwietnia, premier Kan, który po katastrofie 11 marca wyznaczył sześciu ekspertów (ds. nuklearnych i innych) jako specjalnych doradców w sprawie kryzysu Fukushima, odpowiedział: „Przy podejmowaniu decyzji Rząd wziął pod uwagę opinie doradców specjalnych. Nie wierzę, by nasze decyzje były krótkowzroczne”.
===================================
Informacja za: The Mainichi Daily News; tłumaczenie dla „Zielonych Wiadomości”: W. Kłosowski

Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.