ISSN 2657-9596

Bruksela chce ogólnounijnej kontroli podatkowej dla wielkich firm

08/02/2016

Komisja Europejska pracuje nad regulacjami, które zmuszą wielkie, międzynarodowe korporacje do ujawnienia swoich podatków w poszczególnych krajach Wspólnoty. Do tej pory giganci korporacyjni nie byli do tego zobligowani, co pozwalało im zatajać wysokość podatków płaconych w każdym państwie UE. Efektem tej polityki była ujawniona w 2014 r. afera LuxLeaks. Okazało się wówczas, że na przełomie XX i XXI ponad 350 koncernów płaciło w Luksemburgu zaniżone stawki podatkowe, korzystając ze skomplikowanych umów z tym państwem. Premierem rządu Luksemburga był wówczas Jean Claude Juncker, obecny przewodniczący KE. Mimo to mówi się, że Juncker i europejscy liderzy popierają pomysł regulacji.

Według proponowanych przepisów koncerny miałyby ujawniać opinii publicznej stawki podatków płaconych w każdym kraju Unii Europejskiej. Wcześniej zaprezentowany projekt zakładał powołanie instytucji kontroli podatkowej, której prace jednak nie miałyby być jawna, co spotkało się z miażdżącą krytyką analityków.

Kontroli podatkowej miałyby być poddane jedynie największe firmy, takie jak Google, Facebook czy Amazon. Pomysł krytykuje Tove Maria Ryding, koordynatorka ds. sprawiedliwych podatków w Europejskiej Sieci Długu i Rozwoju (Eurodad), federacji organizacji pozarządowych, zajmujących się kwestiami ubóstwa związanego z cięciami, długiem publicznym i polityką podatkową. Ryding stwierdziła, że ograniczenie regulacji do największych korporacji sprawi, że polityka ta będzie nieskuteczna, bo aż 85% koncernów międzynarodowych znajdzie się poza systemem kontroli, co oznacza, że dalej będą one miały przewagę nad uczciwymi podatnikami.

Zaniepokojenie wyraził również Robert Stack z amerykańskiego Departamentu Skarbu. Dotyczy ono jednak samego faktu nałożenia regulacji. Stack uważa, że mają one uderzyć głównie w firmy amerykańskie i ich rzeczywistym celem jest ochrona unijnych gigantów.

Aby dyrektywa przeszła potrzebna jest zgoda 16 z 28 krajów Unii.

Dodał: Łukasz Markuszewski

Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.