ISSN 2657-9596

120 organizacji przeciwko biopaliwom i biomasie w dyrektywie UE

02/03/2016

120 organizacji opowiada się za wycofaniem szkodliwych biopaliw i biomasy drzewnej w procesie konsultacji następnej Dyrektywy o odnawialnych źródłach energii (RED).

Aktywiści twierdzą: Nieprawidłowe rozwiązania w sprawie zmian klimatycznych nie tylko nie ograniczają emisji, ale niszczą grunty i środki do życia w innych krajach.

Foto: Energias Renovables/Flickr/Creative Commons
Foto: Energias Renovables/Flickr/Creative Commons

120 organizacji społecznych, obywatelskich i federacji opublikowało 10 lutego 2016 r. deklarację wzywającą do wycofania bioenergii z przyszłej Dyrektywy o odnawialnych źródłach energii (RED). Deklaracja została złożona w procesie konsultacji nowej dyrektywy mającej obowiązywać od roku 2020.

Unia Europejska (UE) chce, by bioenergia przemysłowa, czyli biopaliwa i biomasa drewnopochodna odgrywała główną rolę w nowej strategii dla energii odnawialnej. Aktywiści stwierdzają, że nasili to groźne skutki, których doświadczamy w wyniku obecnego wsparcia UE dla biopaliw i biomasy drzewnej. Obecnie około dwóch trzecich źródeł uznawanych w UE za odnawialne pochodzi z bioenergii.

Bioenergia przemysłowa nie jest odnawialna

Głównym przesłaniem deklaracji jest to, że bioenergia nie powinna być klasyfikowana i wspierana jako energia odnawialna, w przeciwieństwie do obecnie obowiązujących definicji UE. Aktywiści wskazują coraz więcej dowodów pokazujących, że bioenergia przemysłowa nie jest odnawialna, ponieważ nie jest odtwarzana tak szybko, jak jest pochłaniana. Co gorsza, emisje dwutlenku węgla ze spalania biomasy są często większe niż z paliw kopalnych, które to miały być nią zastąpione.

Katastrofalne skutki stosowanej na dużą skalę bioenergii dla ludzi, lasów i klimatu

Deklaracja wymienia istotne przypadki dokumentujące potrzebę wykluczenia wszystkich rodzajów bioenergii z nowej legislacji, przytacza liczne przykłady szkód wyrządzonych ludziom, lasom i klimatowi przez obecną politykę bioenergetyczną UE.

„Pośredni i bezpośredni niszczący wpływ wielkoskalowej bioenergii musi zostać w pełni rozpoznany i uwzględniony w nowej dyrektywie RED.” stwierdza Teresa Perez z World Rainforest Movement . „Razem ze 120 organizacjami chcemy wysłać mocny sygnał: UE musi zmienić swój pogląd na bioenergię, gdyż ryzykuje spowodowaniem więcej szkód, niż pożytku. Jest jasnym, że wsparcie dla bioenergii w UE bezpośrednio wpływa na lasy światowe oraz ludzi od nich zależnych, promuje przemysłową uprawę drzew, a także dalsze zwiększenie emisji dwutlenku węgla”.

Niezależnie recenzowane studia i badania terenowe pokazują, że bioenergia w skali przemysłowej nie jest odnawialna . Powoduje natomiast znaczne emisje dwutlenku węgla i niszczy bioróżnorodność lasów od Ameryki Północnej, poprzez Azję Południowo-wschodnią, aż po samą Europę. Lasów tak istotnych przy pochłanianiu dwutlenku węgla. Biopaliwa odgrywają główną rolę w zagrabianiu gruntów w krajach Globalnego Południa oraz w wielu przypadkach są związane z poważnymi naruszeniami praw do ziemi i praw pracowniczych.

Standard i kryteria zrównoważonego rozwoju nie rozwiążą problemu

Sygnatariusze deklaracji odrzucają twierdzenia decydentów, jakoby standardy zrównoważonego rozwoju dla bioenergii mogły łagodzić jej negatywne skutki. Helena Paul z Econexus, Wielka Brytania: „Standardy i certyfikacja nie mogą rozwiązać podstawowego problemu skali zapotrzebowania ani skali eksploatacji. Zamiast tego certyfikacja wspomaga legitymizację destrukcyjnych i prowadzących do wyzysku praktyk, dostarcza iluzorycznej, pozytywnej wizji takich rozwiązań. Żaden organ regulacyjny w Europie ani nigdzie indziej, nie ma możliwości weryfikowania łańcucha dostaw bioenergii”.

 żródło: miastowruchu.pl

Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.