Koniec patentów na ludzkie geny
Amerykański Sąd Najwyższy uznał w jednogłośnej decyzji, że ludzkich genów nie można patentować. Tym samym straciły ważność patenty na geny raka piersi i raka jajnika. Ten nieoczekiwany werdykt to ogromne zwycięstwo interesu publicznego.
Przełomowy wyrok
„Firma Myriad Genetics niczego nie stworzyła” – podtrzymał Sąd Najwyższy twierdzenie z pozwu skierowanego przeciw monopolowi tej firmy na dwie sekwencje genetyczne, które wykorzystuje się w kosztownych testach stwierdzających wysokie ryzyko zapadnięcia na raka piersi lub jajnika. „Rzeczywiście odkryli ważny i pożyteczny gen, ale wyizolowanie go z otaczającego materiału genetycznego nie jest aktem wynalezienia”.
Dzięki temu werdyktowi inne firmy biotechnologiczne mogą rozwijać mniej kosztowne testy oparte na badaniu DNA, wykrywające genetyczne ryzyko wystąpienia raka piersi i raka jajnika. A w szerszej perspektywie wymusi to na tych firmach przemyślenie modelu biznesowego, który opiera się na „posiadaniu” tego, co jest budulcem życia.
„Sąd słusznie uznał, że nie można opatentować czegoś będącego tak bardzo częścią natury, jak DNA” – mówi Daniel B. Ravicher, dyrektor Public Patent Foundation, która wniosła pozew. „W końcu diagnostyka genetyczna została na zawsze uwolniona od groźby opatentowania, a więc tak biedni, jak i bogaci mogą swobodnie badać swoje geny”.
Działacze na rzecz poprawy sytuacji zdrowotnej kobiet przyjęli decyzję Sądu z wielkim entuzjazmem, stwierdzając, że stawia ona zdrowie i dobro badań naukowych przed zyskami prywatnych firm.
„To orzeczenie ma wielkie znaczenie dla tych, którzy wiedzą lub podejrzewają, że odziedziczyli ryzyko zapadnięcia na raka piersi” – mówi Karuna Kagger, dyrektorka Breast Cancer Action. „To wielkie zwycięstwo wszystkich ludzi na świecie. Obalając monopol Myriad, Sąd Najwyższy podjął ważną decyzję, by ograniczyć prawo firm do posiadania ludzkich genów”.
„Sąd obalił istotną barierę dla opieki nad pacjentami oraz dla innowacji medycznych” – mówi Sandra Park, prawniczka ACLU Women’s Rights Project, która uczestniczyła w procesie. „Myriad nie stworzył genów BCRA [raka piersi i jajnika], a więc nie powinien ich kontrolować”.
Patenty przed sądem
Rzecznicy interesu publicznego podważali dwa patenty firmy Myriad Genetics, twierdząc, że kreowały one monopol, który nie tylko uniemożliwiał kobietom zrobienie tańszych testów na obecność genów raka piersi i jajnika oraz uzyskania ich opisów, ale także nie pozwalał innym naukowcom na dalsze badania sekwencji genowych. Pozew został złożony w imieniu naukowców, doradców genetycznych, grup działających na rzecz zdrowia kobiet i walki z rakiem piersi oraz związków lekarskich reprezentujących 150 tysięcy genetyków, patologów i pracowników laboratoriów naukowych.
Patent dawał zarejestrowanej w stanie Utah firmie Myriad Genetics kontrolę nad dostępem do genów znanych jako BRCA1 i BRCA2, a więc ograniczał innym prawo do badań. Patenty pozwalały firmie ustalać warunki i koszty badań. Myriad twierdzi, że te patenty miały na celu zabezpieczenie setek milionów dolarów, jakie włożono w badania. Argument ten podnosiły też inne firmy biotechnologiczne, które głosiły, iż bez tego rodzaju monopolów badania naukowe i odkrycia w medycynie nie będą możliwe.
Jednogłośna decyzja Sądu Najwyższego, napisana przez konserwatywnego sędziego Clarence’a Thomasa, stwierdza, że patenty na ludzkie geny są nieważne. Stanowi to znaczącą zmianę w prawie i wywraca obecną politykę amerykańskiego Urzędu Patentowego, który od 1984 r. wydał już ponad 40 tysięcy patentów dotyczących materiału genetycznego.
Natomiast, wchodząc głębiej w specyfikę nauk o genach, Sąd uznał, że patenty na cDNA, czyli komplementarne DNA, są dopuszczalne. Jednak naukowcy mogą badać geny, nie opierając się na cDNA, więc przeszkody w diagnostyce genetycznej zostają zniesione. „Dzięki tej decyzji pacjenci będą mieli lepszy dostęp do badań genetycznych, a naukowcy mogą prowadzić badania na tych genach bez obaw o to, że zostaną pozwani” – mówi Park.
Nadzieja dla chorych
Ograniczenie patentami badań nad genami BRCA miało bolesne skutki.
Prawnicy wskazali przypadek Kathleen Maxian z Buffalo w stanie Nowy Jork, która cierpi na zaawansowanego raka jajnika i uważa, że można było go wykryć wcześniej i usunąć, gdyby patenty Myriad nie powstrzymały laboratoriów przed rutynowymi badaniami w kierunku raka.
Lisbeth Ceriani, oskarżycielka posiłkowa w tym procesie, która przeszła raka piersi, musiała zapłacić ponad 4 tysiące dolarów za testy Myriad, które miały określić, czy jest nosicielką mutacji genetycznej odpowiedzialnej za raka jajnika, gdyż Myriad odmówił podpisania umowy z jej ubezpieczycielem. Musiała czekać 18 miesięcy, w trakcie których zbierała pieniądze na pokrycie kosztów testów, które wskazały, że jednak jest nosicielką mutacji.
„Dobrze, że żadna inna kobieta nie będzie musiała przechodzić przez to, co ja” – mówi Ceriani. „Cieszę się, że Sąd Najwyższy zgadza się co do tego, że kobiety mają prawo do pełnego dostępu do ważnych informacji o swoim ciele”.
Harry Oster, lekarz genetyk, który również był oskarżycielem posiłkowym w tej sprawie, nazywa decyzję Sądu „oszałamiającą” i przepowiada, że obniży ona koszty badań w kierunku raka piersi i raka jajnika, zwłaszcza dla kobiet o niskich dochodach czy nieubezpieczonych. „Zapewnienie równego dostępu do badań genetycznych jest jednym z kluczowych aspektów tej decyzji” – mówi.
Sprawa, w której zapadł ten wyrok, była pierwszą w USA próbą podważenia patentów na ludzkie geny przed sądem.
Artykuł „Supreme Court Says Human Genes Cannot Be Patented, Striking Down Breast and Ovarian Cancer Gene Patents” ukazał się na witrynie AlterNet. Przeł. Katarzyna Sosnowska.
Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.