Z uśmiechem o poważnym sojuszu Bartłomiej Kozek „Dumni i wściekli” – a właściwie to, gdyby trzymać się oryginalnego tytułu, „Pride” – to dość lekki film o tym, jak rodzą się polityczne sojusze pozornie nie do pomyślenia.
Przeciw ubóstwu energetycznemu Benedek Jávor Czy zielona energia to zabawka dla bogatych? Projekt „Fényhozók” adresowany do społeczności romskiej na Węgrzech dowodzi, że niekoniecznie.
Zielona wizja niepodległej Szkocji Bartłomiej Kozek W najbliższy czwartek mieszkanki i mieszkańcy Szkocji zdecydują o tym, czy chcą utworzyć niepodległe państwo. Jak mogłoby ono wyglądać? I dlaczego Szkoccy Zieloni popierają niepodległość?
Na przekór konserwatywnej fali Ulrike Lunacek O „raporcie Lunacek”, wzmacniającym ochronę praw osób LGBT w Europie, a także o dalszym rozszerzaniu Unii Europejskiej na wschód opowiada austriacka europosłanka Ulrike Lunacek.
Czy Hiszpania może wybić się na federalizm Josep Vendrell Zarówno dla prawicy, jak i dla jakobińskiej lewicy federalizm to synonim rozpadu państwa. Z kolei dla baskijskich i katalońskich nacjonalistów federalizm oznacza porzucenie marzenia o pełnej suwerenności… Kto w Hiszpanii w ogóle popiera federalizm?
Polityka migracyjna po węgiersku Margit Feischmidt / Attila Melegh Węgry stały się interesującym poligonem doświadczalnym polityki w dziedzinie integracji i migracji, zwłaszcza ze względu na imigrację osób pochodzenia węgierskiego urodzonych w innych krajach oraz migracje ludności z innych państw Unii Europejskej. Ten skomplikowany proces daje swoistą lekcję na temat wykluczenia i integracji.
Polska przegląda się w Śląsku Krzysztof Nawratek Jestem sceptyczny wobec polityki budowanej na narracjach tożsamościowych. Bardziej przekonuje mnie myślenie i polityka oparta na praktyce wspólnego życia – o problemach ze śląskością i polskością pisze Krzysztof Nawratek.
Inny kolor Francji Bartłomiej Kozek Społeczność karaibska i afrykańska nad Sekwaną po dziś dzień walczy o uznanie swojego wkładu w życie kraju. Al Jazeera postanowiła przybliżyć historię tej walki.
Oczami Głuchych Bartłomiej Kozek Dopiero w drugiej połowie XX w., wraz z emancypacją innych grup społecznych, Głusi powoli zaczęli wracać do głównego nurtu społeczeństwa na własnych zasadach. Podobnie jak inne ruchy emancypacyjne, takie jak ruch kobiecy czy na rzecz równouprawnienia Afroamerykanów, Głusi coraz głośniej zaczęli domagać się uznania swoich praw.