ISSN 2657-9596

Protesty górników w ostatniej rumuńskiej kopalni uranu

03/04/2021
W kopalniach uranu Crucea – Botuşana doszło ostatnio do kilku dużych protestów. Bezpośrednią przyczyną strajków było niewypłacanie górnikom od dwóch miesięcy przysługujących im wynagrodzeń. I to nie jedyne problemy, z którymi boryka się około 300 pracowników Krajowej Kompanii Uranowej (CNU). Od roku w ramach oszczędności pracodawca nie zapewniał przysługujących im zgodnie z obowiązującym zbiorowym układem pracy środków zabezpieczających przed promieniowaniem, co mogło mieć negatywny wpływ na ich zdrowie.

Kopalnia uranu w Crucea zostanie zamknięta, ponieważ znajdujące się tam złoża są już na wyczerpaniu. Górników, którzy obawiają się utraty pracy minister energetyki Virgil Popescu zapewnia, że znajdą zatrudnienie przy zamykaniu kopalni. Zgodnie z przepisami procedura zamknięcia trwa 100-200 lat i w pierwszym etapie wymaga dużych nakładów pracy. Zapowiedział również otwarcie nowej kopalni Tulgheş-Grinţieş, która zlokalizowana jest na granicy okręgu Neamţ z Sucevą. Nowa inwestycja budzi jednak opór wśród lokalnej ludności. W niewielkiej odległości od kopalni znajduje się Park Narodowy Ceahlau. Informacje o zagrożeniu radiologicznym na szlakach turystycznych mogą działać odstraszającą na turystów, którzy stanowią ważne źródło dochodów dla lokalnych społeczności.

Dużo wątpliwości budzi efektywność zarządzania w kopalni Crucea. Mimo, że ostatnio zapasy uranu miały wartość księgową w wysokości 45 mln lei, to wartość gotowego produktu nie przekroczyła 16 mln lei. Minister energii zapowiedział w tej sprawie śledztwo. Krajowa Kompania Uranowa (CNU) ma długi nie tylko wobec własnych pracowników, ale również wobec szeregu jednostek samorządowych. Największe zadłużenie ma wobec miasta Crucea (600 tys. lei) i miasta Ostara (75 tys. lei). W Ostrze długi narastały od 2019 roku, kiedy to przedsiębiorstwo przestało płacić podatki.

Kopalnia w Crucea jest ostatnią działającą kopalnią uranu w Rumunii. Wydobycie jest tam zaplanowane jeszcze na dwa lata. Pozyskiwany w Crucea uran zaopatruje jedyną rumuńską elektrownie jądrową Cernavodă. W kontekście protestów w kopalni uranu coraz częściej podnosi się problem wpływu radonu na zdrowie górników. Uważa się, że ten występujący naturalnie radioaktywny gaz jest po paleniu tytoniu drugą przyczyną raka płuc. Jego naturalne stężenie nie odbiega od średniej europejskiej, jednak obserwacje pokazują, że w sporej części Rumunii stanowi on w pomieszczeniach zamkniętych poważny problem. Naukowcy szacują, że corocznie radon wywołuje w tym kraju nowotwory u 1200-1800 osób.

Oprac. Marcin Wrzos

Fot. Gabriel (Elektrownia jądrowa Cernavodă)


 

Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.