„Warzywa zjedz, mięso zostaw” – Recenzja
Zapewne nie raz słyszeliście: „Mięsko zjedz, ziemniaki zostaw”. Ta lekko zmieniona fraza posłużyła za tytuł krótkiej historii wegetarianizmu i weganizmu. Autorka zręcznie prowadzi nas przez kilka tysięcy lat ludzkich wyborów żywieniowych. Pitagoras, George Bernard Shaw, Mahatma Gandhi, Linda i Paul McCartney, Joaquin Phoenix i wiele innych osób niejedzących potraw mięsnych znalazło swoje miejsce w tej książce. Jest też trochę miejsca na „kultowe” niegdyś i obecnie bezmięsne bary i restauracje, sanatoria, zakłady opracowujące receptury i produkujące roślinne przysmaki.
Na przestrzeni wieków ludzie z różnych powodów jedli mięso i z różnych powodów z niego rezygnowali; „Warzywa zjedz, mięso zostaw” to najlepszy zbiór motywacji do podjęcia decyzji o rezygnacji z jedzenia mięsa, a każdy, jeżeli tylko będzie chciał znajdzie w tej pozycji swoją motywację.
Tylko jednej rzeczy mi zabrakło. Jeden tekst piosenki, nie każda angielska nazwa, nie każdy angielski tytuł mają tłumaczenia na język polski. Ta jednak mały problem, nawet dla osób nie władających tym językiem.
Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.