ISSN 2657-9596
Foto: Canva

Czarne scenariusze: Jak zabezpieczyć Polskę przed blackoutem?

Łukasz Pałucki
28/04/2025

Infrastruktura w kryzysie: starzejące się sieci i chińskie falowniki

Blackout to realne zagrożenie, które może wywrócić do góry nogami całe nasze życie. Nie znamy przyczyn wielkiej awarii zasilania w Hiszpanii i Portugalii, ale wiemy, że zawiodły państwowe firmy energetyczne o ogromnych środkach finansowych. Podmioty, które mają władzę, nie potrafiły ochronić społeczeństwa cofniętego technologicznie do XIX wieku. W Polsce stan niemodernizowanych sieci energetycznych również zagraża bezpieczeństwu. Bloki węglowe rozpadają się ze starości, a stare państwowe instalacje OZE – jak hydroelektrownia we Włocławku – wykorzystują turbiny odlane w 1970 roku we wschodniej Ukrainie, gdzie obecnie stacjonują rosyjskie wojska. Zagrożenia tkwią nie tylko w rozpadającej się infrastrukturze, ale i w bezrefleksyjnym kupowaniu nowej.

Cyberatak na energetykę – scenariusz XXI wieku

Technologia musi być bezpieczna, ponieważ to priorytet. Scenariusz wielkiej awarii zasilania z powodu ataku hakerskiego jest realny i prędzej czy później się ziści. Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski wprowadza do prawa pojęcie „dostawcy wysokiego ryzyka”, a w mediach pojawia się termin „cyfrowa zdrada stanu”. Jeśli na naszych dachach dominują chińskie falowniki w instalacjach fotowoltaicznych podłączonych do internetu, stanowi to krytyczne zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego. Czy możemy ograniczać sprzedaż technologii firm uznanych za ryzykowne? Minister twierdzi, że to wręcz obowiązek – nawet przy wyższych kosztach. Wymaga to odwagi, której kibicuję wicepremierowi.

Siła lokalnych społeczności vs państwowe monopole

Społeczności energetyczne zwiększają bezpieczeństwo – lokalna produkcja energii pozwala kontrolować sieć. Przy projektowaniu instalacji można zabezpieczyć szpitale, budynki publiczne czy telekomunikację. Kluczowy jest dialog na poziomie lokalnym, szacunek i odpowiedzialność. Planiści państwowych monopoli nie rozpoznają potrzeb tak dobrze jak radni gminni. Paragraf 20 ustawy Prawo energetyczne daje gminom prawo decydowania o infrastrukturze – najwyższy czas z tego skorzystać.

Polska postAPO

Gdyby wielka awaria wydarzyła się w Polsce, pierwszym krokiem powinno być oznaczenie na mapie offgridowych instalacji fotowoltaicznych, biogazowni i magazynów energii. Większą wiarę pokładam w lokalne społeczności energetyczne niż w „potęgę” państwa, które – myśląc o zagrożeniach – wyposażyło wojewodów w telefony satelitarne. Będą mogli rozmawiać między sobą, ale do ludzi w terenie nie dodzwonią się po trzech godzinach, gdy padną sieci komórkowe.

 

Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.

Discover more from Zielone Wiadomości

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading