Bieszczady: wycinka w projektowanych rezerwatach przyrody
Lasy Państwowe organizują konferencję dotyczącą sposobu gospodarowania i ochrony lasów bieszczadzkich, a jednocześnie, w położonym w sercu Bieszczad Nadleśnictwie Stuposiany trwają wyręby w dwóch projektowanych rezerwatach przyrody.
Jak ujawniły ostatnie patrole leśne Inicjatywy Dzikie Karpaty, wycinka dotarła na teren dwóch projektowanych rezerwatów przyrody położonych w Nadleśnictwie Stuposiany, tuż przy granicy Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Las Bukowy pod Obnogą oraz Przełom Wołosatego to jedne z najlepiej zachowanych fragmentów naturalnej Puszczy Karpackiej. Inwentaryzacja prowadzona przez zespół prof. Jerzego Szwagrzyka z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie wykazała na tym terenie obecność kilkudziesięciu gatunków chronionych roślin, świadczących o wyjątkowej wartości przyrodniczej tych terenów w skali kraju – porównywalnej do lasów chronionych w sąsiednim Bieszczadzkim Parku Narodowym.
Marcelina, jedna z uczestniczek leśnego patrolu: Odkryte przez nas wycinki prowadzą do zniszczenia przyrodniczych i krajobrazowych walorów projektowanych rezerwatów. Jak możemy mówić o skutecznej ochronie ojczystej przyrody, jeśli nawet w takie miejsca wjeżdża ciężki sprzęt, a 150-letnie drzewa padają pod piłami?
Tak zdewastowany las traci także swój potencjał przeciwdziałania katastrofie klimatycznej – dodaje Jakub, członek Inicjatywy Dzikie Karpaty. Gęsta sieć dróg do ściągania drewna wyciętych pni przyspiesza odpływ wody, co z kolei podnosi ryzyko powodzi i suszy na nizinach. Do tego dochodzi przesuszenie leśnej gleby, co bezpośrednio zwiększa emisję CO2.
Wycinka prowadzona jest w Nadleśnictwie Stuposiany, wbijającym się klinem między dwa fragmenty Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Mimo wyjątkowo wysokich walorów przyrodniczych, obecnie tylko pół promila (!) powierzchni nadleśnictwa jest objęte ochroną rezerwatową. Na pozostałym obszarze toczy się niezrównoważona gospodarka leśna – ilość wycinanego drewna o 20% przewyższa naturalny przyrost. Mimo tak intensywnych cięć, Nadleśnictwo jest jednym z najbardziej deficytowych w Polsce – co roku wymaga około 5 milionów złotych dopłaty. Jest to związane z wysokimi kosztami administracyjnymi oraz prowadzeniem cięć w trudno dostępnych obszarach górskich.
Nadleśnictwo Stuposiany jest także organizatorem zaplanowanej na 21-22 listopada konferencji pt. Wpływ uwarunkowań historycznych na sposób gospodarowania w lasach górskich oraz ich ochronę, w której wezmą udział Dyrektor Generalny LP Andrzej Konieczny wraz z innymi leśnikami oraz naukowcy, m.in. z Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Przedstawiciele i przedstawicielki Inicjatywy Dzikie Karpaty także będą na konferencji, by domagać się lepszej ochrony bieszczadzkich lasów i uwzględnienia głosu społecznego. Część organizacji przyrodniczych – np. Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze, działająca na obszarze Karpat od 10 lat – nie została zaproszona do udziału.
Inicjatywa Dzikie Karpaty
dzikiekarpaty@gmail.com
www.facebook.com/dzikiekarpaty
www.twitter.com/IKarpaty
Fotografie: Małgorzata Klemens / Inicjatywa Dzikie Karpaty
Cytowane artykuły:
- Szwagrzyk, J., Bodziarczyk, J., & Bożek, A. (2007). Szata roślinna projektowanego rezerwatu przyrody „Przełom Wołosatego” w Bieszczadach. Roczniki Bieszczadzkie, 15, 123-161. LINK
- Szwagrzyk, J., Bodziarczyk, J., & Bozek, A. (2006). Roślinność projektowanego rezerwatu przyrody „Las bukowy pod Obnogą” w Bieszczadach. Roczniki Bieszczadzkie, 14, 63-93 LINK
Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.