ISSN 2657-9596

Czarno-biały film, w którym nic nie jest czarno białe.

Kuba Karyś
23/09/2023

To taki film, po którym milczysz długo rozpamiętując spędzoną w nim każdą chwilę, który niemal możesz dotknąć, bo jesteś w jego wnętrzu.

To taki film, który poraża prawdą o człowieczeństwie, prawdą o jego budowaniu i utracie, prawdą o współczesnym świecie – złym i dobrym w najróżniejszych odcieniach szarości.
To wreszcie film o tym, że honoru i przyzwoitości nie nakłada się na siebie razem z mundurem, czy jakimkolwiek innym ubraniem.

Siedziałem w kinie i bezradnie patrzyłem na wszechobecną bezsilność, która wyrywa się krzykiem z każdej sceny, robiąc przy okazji rachunek sumienia własnych zaniechań, jak pewnie każdy z nas, kogo ból i cierpienie dotykają do kości. Tak mierzymy się z własną obojętnością i musimy z nią żyć. Już na zawsze.

Bezsilność jest tu zresztą kluczowa, bo w tej matni, gdzie ordynarna siła władzy – czy to w mundurach, czy garniturach – jest wszechpotęgą i nie ma żadnej instancji odwoławczej, spotykasz ludzi w lesie, na komisariacie, na drodze, którzy zderzają się bezlitosną machiną, która wbrew składanym przysięgom nie strzeże „honoru, godności i dobrego imienia służby”.

Choć przecież i tam buduje się człowieczeństwo. Ono się buduje i traci w każdym z nas, ciągle, a Agnieszka Holland śledzi ten proces z niezwykłym skupieniem i dokładnością – od ratowania do odczłowieczania. I tak, słusznie skojarzycie wiele scen z obrazami tragedii Holocaustu, bo przecież mechanizm odczłowieczania – by łatwej zabierać godność, a na koniec życie – nie został wymyślony dzisiaj.

„Zielona granica” to film okrutny, gdzie każda przypadkowa decyzja może być ostateczna i taką w rzeczywistości jest, to film o wyszarpywaniu bezcennych kawałków człowieczeństwa i pielęgnowaniu ich niczym najpiękniejszy skarb – często bez celu i nadziei, ale z wiarą, że każda uratowana cząstka świata czyni go lepszym, to film o nas samych – aktywnych, obojętnych, okrutnych.
To czarno-biały film, w którym nic nie jest czarno białe.

I gdy tak siedzimy w kinie pamiętajmy, że musimy walczyć o ludzi, którzy nie potrafią i nie mogą walczyć o siebie. I że idzie kolejna zimna jesień, a po niej przyjdzie mroźna zima, a przecież „naszym pierwszym obowiązkiem jest człowieczeństwo”.

PS.
*„Straż Graniczna – szanuje prawa i godność innych osób, ich wartości kulturowe, symbole, język, obyczaje i tradycje”
„Policjant we wszystkich swoich działaniach ma obowiązek poszanowania godności ludzkiej oraz przestrzegania i ochrony praw człowieka, w szczególności wyrażający się w:
1. respektowaniu prawa każdego człowieka do życia;
2. zakazie inicjowania, stosowania lub tolerowania tortur bądź nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania.”

* Zasady etyki Straży Granicznej i Policji.

Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.

Discover more from Zielone Wiadomości

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading