ISSN 2657-9596

List otwarty Koalicji Ratujmy Rzeki do koalicji rządzącej

15/12/2023

Wynik wyborów jest jednoznaczny i płynie z nich jasny wniosek: Polki i Polacy pragną zmiany. Nowe rozdanie polityczne jest doskonałą okazją żeby zerwać z instrumentalnym, nastawionym na zysk podejściem do przyrody. Nowa koalicja rządowa ma szansę przejść do historii.

Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica stają przed szansą zapisania się na kartach historii Polski jako pierwszy rząd, który w nowoczesny sposób podejdzie do naszych zasobów wodnych, rzek, jezior i mokradeł; nie jak do potencjalnego placu budowy nikomu niepotrzebnych projektów infrastrukturalnych, ale jak do wielofunkcyjnych przestrzeni, których wartość w rozwiązywaniu problemów powodzi, suszy i retencji oraz wiązania CO2 ma znaczenie ponadresortowe.

Zadaniem Rządu Rzeczpospolitej jest dbałość o godne warunki życia obywateli. Powietrze, którym oddychamy i zapewnienie dostępu do czystej wody, to warunki godnego życia absolutnie podstawowe. Dlatego z dużą nadzieją spoglądamy na zapisy umowy koalicyjnej o stałym monitoringu czystości rzek i ich renaturyzacji. Na potrzebę zapewnienia dostępu do czystej wody i na poprawę jakości zatrutych rzek zwrócił też uwagę w swoim exposé premier Donald Tusk. Zwiastuje to faktyczną zmianę traktowania naszych zasobów wodnych i samego pojęcia renaturyzacji.

Renaturyzacja to też inżynieria

Zwolennicy tradycyjnej regulacji rzek pokazują wykrzywiony obraz renaturyzacji jako bajań o powrocie ludzkości do nadrzecznych obozowisk i oddania się na pastwę żywiołu. Tymczasem renaturyzacja to również inwestycje dające miejsca pracy i inżynieria: nowocześniejsza, tańsza, biorąca pod uwagę warunki naturalne oraz interes obywateli. W dobie zderzenia z katastrofą klimatyczną i kryzysem różnorodności biologicznej jest to szczególnie istotne. Przejście od słów do czynów nie będzie jednak łatwe bez kilku fundamentalnych zmian. Ich zarys przedstawiliśmy niedawno w manifeście “Woda w kryzysie”. Polityczny zwrot jest dobrą okazją żeby przypomnieć jego najważniejsze punkty.

Reforma gospodarki wodnej potrzebna od zaraz

Polska potrzebuje gruntownej reformy gospodarki wodnej. Połączenie planowania i zarządzania wodą z administrowaniem nią jako majątkiem Skarbu Państwa rodzi patologię. Mamy do czynienia z nieszczęsnym mariażem PGW Wód Polskich z Ministerstwem Infrastruktury, z chaosem kompetencyjnym, gdzie kompetencje  administratora mieszają się z celami inwestora, tworzenie dokumentów strategicznych poddane jest presji doraźnego zysku, a dbałość o infrastrukturę hydrotechniczną mylona jest z dbałością o wodę. Ten dysfunkcjonalny układ naraża zasoby wodne Polski na niebezpieczeństwo. Blokuje obywatelkom i obywatelom dostęp do czystej  wody (98,9% wód jest w złym stanie!). Taki stan rzeczy doprowadził do zignorowania celów środowiskowych unijnej Ramowej Dyrektywy Wodnej, zgodnie z którą woda powinna być traktowana jako chronione dziedzictwo, a nie jak produkt handlowy, podlegający logice krótkoterminowego zysku.

Specustawa odrzańska do zmiany

Image-by-Alicja-from-Pixabay

Pod auspicjami Ministerstwa Infrastruktury, priorytetem gospodarki wodnej zawsze pozostawały inwestycje w infrastrukturę hydrotechniczną, żegluga towarowa i hydroenergetyka. Pozwolenia  wodnoprawne wydawane były z myślą o interesie wąskich grup interesu, a nie o środowisku i zabezpieczeniu dostępu do czystej wody dla  Polek i Polaków. Jaskrawym tego przykładem jest uchwalona krótko przed wyborami specustawa dla Odry. Ustawa ignoruje i przesuwa w czasie  rozwiązanie kluczowego dla jakości wód Odry problemu zanieczyszczenia i zasolenia rzek przez kopalnie. Ustawodawca zapomniał o naczelnej dla ochrony środowiska i sprawiedliwości społecznej zasadzie „zanieczyszczający płaci”, która obliguje podmioty gospodarcze do wynagrodzenia społeczeństwu i przyrodzie kosztów prowadzonej działalności. W zamian za to otrzymaliśmy listę betonowych inwestycji, która jest w większości sposobem na pogłębienie kryzysu wodnego i wyprowadzenie publicznych pieniędzy. Autorzy specustawy zignorowali ekspertyzy  oraz opinie naukowe, wskazujące że dalsza regulacja rzek zwiększa ryzyko wystąpienia katastrofy ekologicznej z jaką mieliśmy do czynienia latem 2022 roku w Odrze. Zasadę “zanieczyszczający płaci” łamie również zwolnienie elektrowni termicznych z licznych opłat związanych z poborem wód i odprowadzeniem ścieków  ciepłowniczych. Patologiczne jest również lokalizowanie elektrowni termicznych z wodochłonnymi systemami chłodzenia na obszarach niedoborów wód, co przyczynia się do pogłębienia kryzysu wodnego.

Koniec z Siarzewem i resztą złych planów

Rewizji wymagają też dokumenty planistyczne, w tym plany zarządzania ryzykiem powodziowym i plany gospodarowania wodami. Przewidziane w nich stopnie żeglugowe i bezsensowne zbiorniki spowodują dalszą degradację rzek ze szkodą dla obywateli. Niezbędne jest również zamknięcie raz na zawsze nieuzasadnionych gospodarczo oraz destrukcyjnych dla środowiska projektów jak zapora na Wiśle w Siarzewie i budowa drogi wodnej E40, łączącej Polskę, Białoruś i Ukrainę. Działania te będą wymagały odwagi politycznej sięgającej ponad partykularne interesy. Ufamy, że koalicjanci znajdą w sobie siłę i podejmą właściwe dla Polski decyzje, że skorzystają ze współczesnych doświadczeń w zakresie odbudowy naturalnej retencji i poprawy stanu ekologicznego wód.

Miejsce wody jest w Ministerstwie Klimatu i Środowiska

Uważamy, że jednym z pierwszych kroków nowego rządu powinno być zwrócenie kompetencji zarządzania wodami do Ministerstwa Klimatu i Środowiska, które ma inne cele niż Ministerstwo Infrastruktury. Troska o zbilansowanie gospodarki wodnej w zlewniach poprzez działania prośrodowiskowe i proklimatyczne, odpowiadające czekającym Polskę wyzwaniom najbliższych lat i dziesięcioleci, powinna mieć pierwszeństwo nad hydrobetonowymi kontraktami rodem z lat 60. i 70. Wskazówki systemowych rozwiązań można znaleźć we wspomnianym już tutaj manifeście oraz w “Białej księdze polski rzek”.

“Lex Knebel” do kosza  

Równie ważna jest przejrzystość działania instytucji i odwrócenie trendu, w który wpisało się niesławne “Lex Knebel”, czyli wprowadzona pod koniec rządów PiS ustawa utrudniająca uzyskiwanie informacji o środowisku i jego ochronie; ograniczająca partycypacje społeczną oraz wypaczająca sens ocen oddziaływania na środowisko. Jesteśmy przekonani, że rozwój kraju harmonijnie łączy się z poszanowaniem przyrody i obywateli. Partie koalicyjne podkreślały przed wyborami, że chcą jak największej przejrzystości i szerokiej współpracy z obywatelami. Usuwając “Lex Knebel” pokazałyby wyborcom, że walkę z autorytaryzmem na wszystkich szczeblach traktują poważnie.

Na koniec pragniemy podkreślić, że realizacja części powyższych postulatów i propozycji leży na wyciągnięcie ręki. Krajowy program renaturyzacji wód powierzchniowych już istnieje, pozostaje tylko przekazanie go do realizacji przez właściwą, być może nową komórkę ds. renaturyzacji w PGW Wody Polskie. To najlepsze dla przyrody i obywateli działanie, które może zostać podjęte bez zbędnej zwłoki i z szybkim rezultatem.

Mamy nadzieję, że najbliższe lata będą czasem szacunku i wzajemnego zrozumienia Rządu, Parlamentu i strony społecznej. Jako środowisko zajmujące się od szeregu lat obroną polskich rzek, jesteśmy gotowi uczestniczyć w konsultacjach społecznych i udzielać wsparcia eksperckiego w działaniach, które mają na celu zmianę na lepsze. Ze swojej strony proponujemy spotkanie z nową Ministrą Kllimatu i Środowiska, Panią Pauliną Hennig-Kloską celem omówienia najlepszych działań zarówno na pierwsze 100. dni rządu, jak i na całą kadencję.

Z poważaniem,

W imieniu Koalicji Ratujmy Rzeki:

Fundacja EkoRozwoju – Krzysztof Smolnicki, Prezes;
Fundacja Greenmind – Jacek Engel, Prezes Zarządu;
Fundacja WWF Polska – Piotr Nieznański, Ekspert ds. polityki środowiskowej
Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków – Justyna Choroś, Liderka zespołu zmian systemowych i rzecznictwa;
Sekcja Przyjaciół Raby Koła Raba Polskiego Związku Wędkarskiego – Paweł Augustynek Halny, Przewodniczący;
Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA – Radosław Gawlik, Prezes;
Stowarzyszenie Ekologiczno-Kulturalne Klub Gaja – Jacek Bożek, Prezes;
Towarzystwo na rzecz Ziemi – Karol Ciężak, Członek Zarządu;
Związek Stowarzyszeń Polska Zielona Sieć – Rafał Rykowski, Specjalista ds. komunikacji.

 

WWF jest niezależną organizacją ochrony środowiska wspieraną przez ponad 35 milionów ludzi, której globalna sieć jest aktywna w niemal 100 krajach. Naszą misją jest powstrzymanie degradacji środowiska naturalnego naszej planety i kształtowanie przyszłości, w której ludzie będą żyli w harmonii z przyrodą poprzez ochronę światowej różnorodności biologicznej, zrównoważone wykorzystanie zasobów odnawialnych oraz ograniczenie zanieczyszczenia i marnotrawstwa. Na stronie media.wwf.pl znajdziesz najnowsze informacje i materiały dla mediów.

Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.

Discover more from Zielone Wiadomości

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading