Dwa warianty „podatku od hipermarketów”
Ministerstwo Finansów ogłosiło założenia dwóch wariantów podatku od handlu detalicznego, zwanego niedawno „podatkiem od hipermarketów”, które to warianty będą dyskutowane z handlowcami.
Pierwszym jest podatek liniowy z wysoką kwotą wolną oraz podatek progresywny z niższą. Dotychczasowa propozycja MF zakładała podatek progresywny z dwoma progami, w wysokości 0,7% (dla sklepów o przychodzie do 300 mln zł) oraz 1,3% (dla tych, których przychody są wyższe niż 300 mln zł). O 0,6 punkta procentowego wyższe stawki mają obowiązywać od przychodó weekendowych. W tej wersji kwota wolna ma wynosić 18 mln zł, co, według ministerstwa, wyłączy z podatku małe sklepy.
Przedstawiciele MF nie boją się także sprzeciwu UE, gdyż wysokość podatku ma wynosić mniej niż 2%. Węgry, które miały problem z Komisją Europejską w tej materii, przyjęły podatek w wysokości 6%.
Część handlowców jednak krytykuje projekt, który ich zdaniem nie chroni małych sklepów przed dominacją wielkich graczy, a przeciwnie – zadusi mały handel detaliczny. Pojawiają się też uwagi co do krótkiego, bo tylko czternastodniowego, vacatio legis.
Dodał: Łukasz Markuszewski
Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.