Jak TTIP zagraża dostępowi do leków
Leki generyczne – legalne, identycznie działające i bezpieczne kopie leków patentowanych – odgrywają kluczową rolę w globalnej ochronie zdrowia, zapewniając dostęp do leczenia osobom, dla których markowe leki pozostają zbyt drogie.
Udział generyków w sprzedaży leków w Unii Europejskiej wzrósł z 50% w roku 2009 do 54% obecnie, przyczyniając się do tego, że systemy ochrony zdrowia zaoszczędziły łącznie niemal 28 mld funtów (prawie 160 mld zł – przyp. red. pol.). W krajach słabiej rozwiniętych ich niska cena czyni je niezbędnym elementem wysokiej jakości opieki zdrowotnej. Opublikowana przez Światową Organizację Handlu w 2001 r. Deklaracja z Doha w sprawie porozumienia TRIPS i zdrowia publicznego (TRIPS – Porozumienie w sprawie Handlowych Aspektów Praw Własności Intelektualnej, zawarte w 1994 r., przyp. red. pol.) podkreśla potrzebę elastyczności wobec państw rozwijających się, która umożliwiłaby im omijanie ochrony patentowej na potrzeby zagwarantowania dostępu do leków ratujących życie. Deklaracja ta jasno podkreśliła znaczenie leków generycznych w walce z takimi zagrożeniami, jak epidemia HIV/AIDS w Indiach czy Afryce.
W ostatniej dekadzie rosnąca konkurencja ze strony generyków doprowadziła do zbicia ceny leków antyretrowirusowych przeciwko HIV z poziomu 6 tys. funtów (34 tys. zł) na osobę rocznie do 63 funtów (360 zł) – był to fakt kluczowy dla ich dostępności dla osób mieszkających w krajach rozwijających się.
Leki generyczne stanowią jak widać niezwykle ważne narzędzie do zwiększania dostępności do ważnych lekarstw, a ich znaczenie w najbliższych latach będzie rosło.
Szacuje się, że między rokiem 2011 a 2015 przeszło pięćdziesiąt opatentowanych leków straci swoją ochronę, co oznaczać będzie straty dla produkujących je koncernów rzędu 120 mld dol. (445 mld zł. Porozumienie TTIP zdaje się być ukierunkowane na to, by zapobiec tym stratom przemysłu farmaceutycznego, proponując szereg niepokojących rozwiązań:
Generyki już dziś odgrywają istotną rolę w obniżaniu kosztów leczenia w krajach rozwiniętych, a co ważniejsze – ratują życie w państwach rozwijających się. Przejście porozumienia TTIP może skutkować utratą postępów, jakie osiągnęliśmy w zapewnianiu, że ochrona zdrowia i jej jakość nie zależy od poziomu zamożności jednostki. Jasno zatem mówimy: STOP TTIP!
Tekst pochodzi z publikacji przygotowanej za zlecenie europosłanki Jean Lambert What’s wrong with TTIP. Przeł. Bartłomiej Kozek.
Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.