Prawdopodobnie nie unikniemy wzrostu temperatury powyżej 2°C
Według opublikowanego 30 października raportu Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych ws. Zmian Klimatu (UNFCC), plany redukcji emisji dwutlenku zaproponowane na zbliżający się Szczyt Klimatyczny w Paryżu (COP21) nie spowodują ograniczenia wzrostu średniej temperatury powierzchni Ziemi poniżej uznanej za bezpieczną granicy 2°C. Nawet jeżeli państwa wywiążą się zadeklarowanych planów zmniejszenia emisji, do końca wieku klimat ociepli się 2,7°C.
Jeżeli ludzkość nie podejmie żadnych nowych działań w celu ochrony klimatu, do końca stulecia temperatura wzrośnie prawdopodobnie o 4,5°C, a w następnych stuleciach aż o 2-3 razy tyle, co może doprowadzić do wymarcia większości żyjących na Ziemi gatunków.
Jak pisze Marcin Popkiewicz na portalu Nauka o Klimacie, nawet „uważany za „bezpieczny poziom” próg ocieplenia o 2°C to raczej „umiarkowanie” bezpieczny poziom, bo nawet przy takim ociepleniu odnotujemy znaczące zmiany klimatu Ziemi, prowadzące m.in. do wzrostu średniego światowego poziomu morza o 25-35 metrów, przesuwania się stref klimatycznych skutkujących poważnymi suszami, migracją i wymarciem do 30% zamieszkujących naszą planetę gatunków”.
Jak do tej pory temperatura wzrosła o 1°C w stosunku do ery przedprzemysłowej i już teraz doświadczamy licznych problemów: coraz częstszych anomalii pogodowych, suszy, topnienia lodowców, masowej migracji, głodu i pogorszenia warunków życiowych milionów ludzi.
opracował Jan Skoczylas na podstawie: Ziemia na Rozdrożu, Nauka o Klimacie
Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.