Wyciek metanu w Kalifornii zatrzymany
Awaria zbiornika gazu Alison Canyon niedaleko miejscowości Porter Ranch w stanie Kalifornia to nie tylko prawdopodobnie największy w historii wyciek metanu, lecz również dowód na zagrożenia związane ze szczelinowaniem hydraulicznym(ang: fracking – technologia stosowana przy wydobyciu gazu łupkowego). Pisaliśmy o tym miesiąc temu. Przez ten czas do atmosfery ulotniło się dodatkowe 20 tyś. ton metrycznych metanu, czyli w sumie obsługująca zbiornik korporacja Southern California Gas Company (SoCalGas) może pochwalić się wyciekiem rzędu 96 tyś. ton.
Do zamknięcia wycieku użyto cementu. Nie przeprowadzono jednak oficjalnych testów, które potwierdziłyby efektywność tego rozwiązania. W oświadczeniu spółki można przeczytać, że „udało się tymczasowo zatrzymać wyciek”. Spółka zaznacza jednak, że znalezienie bezpiecznego i trwałego rozwiązania może zająć „wiele dni”.
Mieszkańcy wskazują na to, że nie ma woli politycznej, by problemem zająć się systemowo. Jak wskazuje przypadek Alison Canyon istnieją uzasadnione obawy, że podobna sytuacja może wydarzyć się w każdej chwili w pozostałych stu kilkunastu starych zbiornikach po ropie, w których obecnie trzymany jest gaz.
Dodał: Robert Reisigová-Kielawski
Źródło: Common Dreams
Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.