Mafia śmieciowa czy bezskuteczność Państwa?
LIST OTWARTY PARTII ZIELONI DO MINISTRÓW — SPRAW WEWNĘTRZNYCH, ŚRODOWISKA I SPRAWIEDLIWOŚCI
Szanowni Państwo
Jesteśmy świadkami niemal regularnie powtarzających się, teoretycznie przypadkowych pożarów składowisk odpadów w Polsce i mnożenia się coraz to nowych miejsc nielegalnego składowania odpadów. Zjawisko to ma szerokie negatywne społeczno-gospodarcze konsekwencje. W pierwszym rzędzie tworzy się coraz silniejsza „mafia śmieciowa” – zorganizowane grupy przestępcze, które z nielegalnego procederu odbioru i składowania w nielegalnych miejscach, a także z importu odpadów z zagranicy, uczyniły sobie potężne źródło nieopodatkowanego dochodu. To pierwsza konsekwencja bezskuteczności państwa, która skutkuje tworzeniem się mafijnych powiązań z władzą publiczną. Miało to miejsce w Bogatyni, gdzie wedle doniesień medialnych zawiązała się regularna mafia, łącząca nielegalny import odpadów, ich nielegalne składowanie na publicznym składowisku, przestępców i prominentnych polityków lokalnych, wywodzących się z Prawa i Sprawiedliwości.
Drugą, bardzo szkodliwą konsekwencją jest skażenie środowiska, czy to w przypadku samego składowania (zanieczyszczenie gruntu i wód gruntowych, skutkujące narażeniem zdrowia i życia obywateli, odór uciążliwy dla mieszkańców, wreszcie niszczenie estetyki poszczególnych miejscowości), czy też pożarów, powodujących wielomilionowe koszty akcji gaśniczych i skażenie powietrza trującymi gazami i pyłami.
Trzecią ważną konsekwencją jest obniżenie wpływów publicznych, wobec nieuiszczania przez te podmioty podatków i opłat, związanych z prowadzoną działalnością.
Czwartą, niezmiernie ważną konsekwencją, jest praktyczne przerzucenie na samorządy lokalne kosztów likwidacji takich składowisk i utylizacji odpadów wobec bezskuteczności działań, mających na celu egzekucję tych obowiązków przez sprawców. Bezskuteczność władz państwowych przeraża, a dokonana przez Sejm latem 2018 r. nowelizacja ustawy o odpadach okazała się niewystarczająca.
Partia Zieloni, mając na uwadze społeczną doniosłość tego zjawiska, a także pamiętając wielki pożar nielegalnego składowiska odpadów we Wrocławiu przy ul. Szczecińskiej, który sparaliżował znaczną część miasta, podjęła próbę dialogu z podmiotami zaangażowanymi pośrednio i bezpośrednio w gospodarkę odpadami, aby ustalić gdzie są najsłabsze punkty systemu kontroli i egzekucji prawa i jak tym problemom zaradzić. Do Okrągłego Stołu ws. Dolnośląskich Nielegalnych Wysypisk zasiedli przedstawiciele Urzędu Miasta Wrocławia, Państwowej Straży Pożarnej, przedsiębiorstwa WPO ALBA S.A., przedstawiciele Partii Zieloni oraz organizacji społecznych i ekologicznych. Nie pojawili się, pomimo zaproszenia, przedstawiciele Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu (odpowiedzialnej za nadzór nad jednostką prokuratury, która umorzyła śledztwo ws. składowiska przy ul. Szczecińskiej na miesiąc przed pożarem) ani Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska.
Podczas obrad z dużą satysfakcją przyjęliśmy zaangażowanie strażaków nie tylko przy gaszeniu pożarów, ale również w walkę z procederem prowadzenia nielegalnego lub nieprawidłowego składowania odpadów oraz współpracę Komendy Miejskiej PSP i Urzędu Miejskiego we Wrocławiu przy przeprowadzaniu kontroli. W tym miejscu pragniemy złożyć na ręce ministra Joachima Brudzińskiego gorące podziękowania za wzorową służbę dolnośląskich strażaków! Nie zmienia to jednak sytuacji, że bez współdziałania prokuratury i WIOŚ, jednostki te są bezradne, wobec braku stosownych kompetencji kontrolnych i śledczych.
Na skutek przedyskutowanych problemów zgłaszanych przez poszczególne służby zwracamy się do Państwa z gorącym apelem o pilne wdrożenie poniższych zmian legislacyjnych:
1. Rozporządzenie wykonawcze do ustawy o odpadach
Na podstawie art. 43 ust. 8 ustawy o odpadach, wzywamy ministra Joachima Brudzińskiego i ministra Henryka Kowalczyka do niezwłocznego wydania rozporządzenia w sprawie wymagań w zakresie ochrony przeciwpożarowej jakie mają spełniać obiekty budowlane lub ich części oraz inne miejsca przeznaczone do zbierania, magazynowania lub przetwarzania odpadów, kierując się możliwością wdrożenia wymagań z zakresu bezpieczeństwa pożarowego oraz ryzykiem związanym z zagrożeniem pożarowym.
Państwowa Straż Pożarna, nie dysponując takim rozporządzeniem, ma bardzo ograniczone możliwości prowadzenia czynności kontrolno-rozpoznawczych. Dookreślenie wymogów przeciwpożarowych pozwoli na skuteczne kontrole i egzekucje przepisów!
Od ministra Joachima Brudzińskiego domagamy się pilnego kadrowego wzmocnienia wydziałów kontrolno-rozpoznawczych Państwowej Straży Pożarnej. Na chwilę obecną kontrolami wszystkich obiektów budowlanych Wrocławia i powiatu wrocławskiego zajmuje się tylko 9 strażaków!
2. Egzekucja prawa
Podstawowym problemem wskazanym przez urzędników jest brak możliwości egzekucji prawa. Decyzje nakazowe prezydenta Wrocławia nie są wykonywane, a nakładane grzywny w celu przymuszenia są nieegzekwowalne. Wskazano, że często działalność prowadzona jest na tzw. słupy – osoby fizyczne bez majątku, spółki pozbawione zarządów itp. Ponadto Urząd Miejski Wrocławia nie dysponuje stosownymi uprawnieniami śledczymi, aby ustalić rzeczywistych beneficjentów i organizatorów tego procederu. Konieczna jest współpraca z policją i prokuraturą.
Ściganiem przestępczości przeciwko środowisku powinny zająć się wyspecjalizowane zespoły policjantów i prokuratorów. Dlatego apelujemy do ministrów Zbigniewa Ziobry i Joachima Brudzińskiego o wydzielenie w ramach komend powiatowych i prokuratur rejonowych wyspecjalizowanych wydziałów, w których pracowałyby osoby posiadające odpowiednie kompetencje fachowe. Należy zmienić podejście prokuratur, które dotychczas „hurtowo” umarzały postępowania ze względu na rzekomo niską szkodliwość społeczną czynu. Potrzebne są szkolenia dla prokuratorów i policjantów z zakresu zagrożeń ekologicznych. Dla przykładu, jedno dolnośląskie składowisko paliło się 30 razy w ciągu ostatnich 8 lat a osoby za to odpowiedzialne nie poniosły żadnych konsekwencji! Policja i prokuratura, równolegle do działań administracji publicznej powinny prowadzić śledztwa w zakresie prowadzenia nielegalnych składowisk i przekazywać swoje ustalenia administracji publicznej w celu usprawnienia postępowań administracyjnych!
Dodatkowo apelujemy o zmiany w ustawie o swobodzie gospodarczej i kodeksie postępowania administracyjnego. Mamy do czynienia z działalnością przestępczą, kontrole powinny być zatem prowadzone bez pisemnego uprzedzenia. Z danych przytoczonych przez przedstawicieli Urzędu Miasta Wrocławia, często niemożliwe jest przeprowadzenie kontroli ze względu na zamknięcie zakładu lub nie przynosi ona efektu z uwagi na usunięcie nieprawidłowości na czas kontroli, po zakończeniu której odpady przeważnie wracają na miejsce nielegalnego składowania. Dlatego należy pilnie uprościć procedurę w tym zakresie. Kontrole powinny odbywać się bez zapowiedzi, powinno się również dopuścić kontrole krzyżowe różnych służb. Służby powinny współdziałać i uzupełniać swoje kompetencje na wzór współpracy Urzędu Miasta Wrocławia i Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
Każdy protokół z kontroli składowiska, który stwierdza naruszenia, z urzędu powinien trafić do prokuratury.
Urzędnikom brakuje wsparcia prawników i ekspertów. Apelujemy więc, aby organy ochrony środowiska wyposażyć w dodatkowe fundusze na zlecanie ekspertyz. Apelujemy o stworzenie ogólnopolskiej bazy biegłych w zakresie ochrony środowiska, z których pracy mogłyby korzystać organy administracji i ścigania. Ponadto domagamy się, aby w skomplikowanych sprawach, organy ochrony środowiska uzyskały wsparcie radców Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa. Często słyszymy, że orzecznik nieposiadający wykształcenia prawniczego jest bezradny w sporze z przestępcami, których wspierają czołowe kancelarie prawne. Ze względu na uchybienia proceduralne, postępowania administracyjne i sądowo-administracyjne ciągną się latami!
3. Penalizacja procederu nielegalnych składowisk
Ponawiamy nasz apel o penalizację procederu prowadzenia nielegalnych składowisk odpadów, wyrażony w piśmie koła wrocławskiego Partii Zieloni, złożonego w styczniu na ręce prokuratora generalnego, ministra Zbigniewa Ziobry. Na nielegalne składowiska należy patrzeć jak na działalność przestępczą. Każda taka działalność powinna stanowić przestępstwo, ponieważ powoduje ogromne straty dla budżetu państwa i samorządów oraz stanowi zagrożenie dla środowiska.
Dlatego postulujemy aby każda działalność w postaci prowadzenia nielegalnego składowiska odpadów była zagrożona karą więzienia. W przypadku składowania odpadów niebezpiecznych, względnie w przypadku składowisk o większych obszarach (np. powyżej 5000 m2), kara ta winna ulegać znacznemu zwiększeniu. Obok zagrożenia karą więzienia powinna zostać wprowadzona dodatkowa sankcja finansowa, wymierzana stosownie do stworzonego zagrożenia (kategoria odpadów) i obszaru składowiska. Nasz postulat powinien zostać jak najszybciej zrealizowany poprzez wprowadzenie do kodeksu karnego nowego przepisu sankcyjnego tak, aby dać organom prokuratury skuteczne narzędzie do zwalczania tego wyjątkowo karygodnego i niebezpiecznego zjawiska.
W chwili obecnej wykazanie przesłanek odpowiedzialności karnej z art. 183 kk jest niesłychanie trudne. Wskutek tego skuteczne postępowania prowadzone są dopiero wówczas, gdy dojdzie do ekologicznej lub ludzkiej tragedii. Jednym z podstawowych celów postępowania karnego jest prewencja. Spełnienie tej roli prawa karnego będzie możliwe, gdy organy ścigania będą mogły podjąć walkę z nielegalnym procederem, zanim wywoła on druzgocące skutki społeczne.
4. Sankcje administracyjne
Zawarte w ustawie o odpadach sankcje administracyjne w wysokości do 1 mln złotych są niewystarczające. Sankcja powinna zawsze przewyższać przychód z nielegalnej działalności. Apelujemy o podwyższenie limitu kary i powiązanie jej z oszacowanymi przychodami z działalności przestępczej!
Już samo naruszenie zasad ochrony przeciwpożarowej powinno być sankcjonowane grzywną – przynajmniej 10 tys. złotych. Nieusunięcie w terminie naruszeń powinno skutkować nałożeniem kolejnej grzywny. Organem uprawnionym do nakładania grzywny powinien być kontrolujący strażak.
W ramach planowanego wprowadzenia przez państwo monitoringu granicznego cystern paliwowych postulujemy objęcie tym monitoringiem również pojazdów ciężarowych, wożących odpady. Informacja o takich pojazdach powinna spłynąć do organów administracji. Każdą ciężarówkę należy rozliczyć. Postulujemy podwyższenie limitu kar administracyjnych za nielegalny transport odpadów z zakresu 2-10 tys. zł do 10-100 tys. zł i zatrzymanie pojazdu naruszającego przepisy na poczet kary.
5. Inspekcja Ochrony Środowiska
Wojewódzkie Inspekcje Ochrony Środowiska są w myśl przepisów ustawy o odpadach podstawowym organem kontrolnym i sankcyjnym. Tymczasem na przykładzie Wrocławia można stanowczo stwierdzić, że organ ten nie wypełnia swoich podstawowych obowiązków. Czyni to w zastępstwie Urząd Miasta Wrocławia, który pomimo pewnych uprawnień nie jest władny nakładać administracyjnych kar pieniężnych, przewidzianych ustawą o odpadach. WIOŚ we Wrocławiu nie jest również zainteresowany dialogiem z innymi organami i organizacjami społecznymi. To musi się natychmiast zmienić!
Apelujemy o poddanie Inspekcji Ochrony Środowiska hierarchicznej podległości marszałków województw. Marszałkowie, jako reprezentanci samorządu, powinni być żywotnie zainteresowani sprawną służbą ochrony środowiska. Inspekcje Ochrony Środowiska wymagają pilnego wsparcia personalnego i sprzętowego.
Ponadto należy natychmiast rozszerzyć kompetencje WIOŚ, umożliwiając inspektorom ochrony środowiska kontrolowanie osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej. Częstokroć właśnie takie osoby prowadzą nielegalne składowiska odpadów!
6. Apel o synergię
Ze względu na podział kompetencji organów powołanych do zwalczania nielegalnych składowisk konieczna jest synergia działania poszczególnych służb i dobra wola zinstytucjonalizowanej współpracy na wszystkich szczeblach. Niech wzorem będzie tu postawa urzędników miejskich i Komendy Miejskiej PSP we Wrocławiu. Konieczne jest powołanie wspólnych zespołów roboczych, wyznaczanie wspólnych planów kontroli, dzielenie się ustaleniami i zebranym materiałem dowodowym, wreszcie wspólne kontrole. Potrzeba tu współpracy wszystkich kompetentnych organów: strażaków, policjantów, WIOŚ, RDOŚ, starostów, wójtów, burmistrzów i prezydentów, strażników miejskich. Przykładowo:
- Bez działania WIOŚ nie da się uzyskać wyników kontroli i nałożyć administracyjnej kary pieniężnej.
- Bez udziału wójta/burmistrza/prezydenta nie da się wydać decyzji nakazującej usunięcie odpadów.
- Bez usunięcia odpadów RDOŚ nie przeprowadzi postępowania w sprawie usunięcia szkody w środowisku.
- Bez straży pożarnej nie da się ustalić naruszenia warunków ochrony przeciwpożarowej. Bez starosty nie da się cofnąć zezwolenia na składowanie odpadów.
- Bez pracy prokuratury i policji nie da się ustalić rzeczywistych organizatorów i beneficjentów procederu.
Należy wreszcie przeciąć ten węzeł gordyjski państwa teoretycznego i imposybilizmu systemowego, który pozwala przestępcom zarabiać miliardy złotych kosztem naszego zdrowia, środowiska i podatków!
Docelowo cały system musi zostać usprawniony, a kompetencje poszczególnych organów (poza strażą pożarną, policją i rokuraturą) zespolone w jednym organie dla poprawy zarządzania państwem.
7. Rola organizacji społecznych
Rolą organizacji społecznych jest dbanie o transparentność całego systemu, monitorowanie niepożądanych zjawisk i ich zgłaszanie właściwym organom, a także pośredniczenie i pomoc obywatelom w relacjach z administracją publiczną i organami ścigania.
Tymczasem, aktualnie zgodnie z art. 170 ustawy o odpadach: „Do postępowań w sprawach zezwolenia na zbieranie odpadów, zezwolenia na przetwarzanie odpadów, zezwolenia na zbieranie i przetwarzanie odpadów, decyzji zatwierdzającej instrukcję prowadzenia składowiska odpadów, zgody na zamknięcie składowiska odpadów lub jego wydzielonej części oraz zgody na wydobywanie odpadów ze składowiska odpadów nie stosuje się art. 31 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego, zgodnie z którym organizacja społeczna może w sprawie dotyczącej innej osoby występować z żądaniem: 1) wszczęcia postępowania, 2) dopuszczenia jej do udziału w postępowaniu, jeżeli jest to uzasadnione celami statutowymi tej organizacji i gdy przemawia za tym interes społeczny”.
Oznacza to, że organizacja społeczna nie ma w powyższym zakresie prawa żądać inicjowania postępowania ani żądać dopuszczenia do udziału w charakterze strony. Dodatkowo stronami postępowań, o których mowa powyżej, nie są właściciele nieruchomości sąsiadujących z instalacją lub nieruchomością, na której będzie prowadzone zbieranie odpadów, przetwarzanie odpadów lub wydobywanie odpadów ze składowiska odpadów.
Należy niezwłocznie wyeliminować te skandaliczne przepisy z porządku prawnego. To sąsiad i organizacja społeczna są partnerami organu w monitorowaniu postępowania administracyjnego. Pozbawienie ich prawa strony w postępowaniu narusza podstawowe standardy demokratyczne. W szczególności, wobec istniejącej skali naruszeń prawa, sytuacja ta nie może mieć miejsca!
Szanowni Państwo, w naszej ocenie realizacja powyższych postulatów pozwoli na uszczelnienie systemu składowania odpadów i systemowe rozwiązanie szeregu nieprawidłowości. Apelujemy do o wzniesienie się ponad polityczne podziały, wysłuchanie naszego stanowiska i pilne wdrożenie naszych postulatów. Opracowaliśmy je zarówno z przedstawicielami administracji publicznej, jak i biznesu oraz organizacjami społecznymi. Byłoby wielką szkodą, gdyby grupy przestępcze nadal mogły żerować na polskim środowisku.
Marek Kossakowski i Małgorzata Tracz, przewodniczący Partii Zieloni
Źródło: Informacja prasowa Partii Zieloni
Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.