Joga – sposób na życie
Większość ludzi kojarzy jogę z ćwiczeniami fizycznymi, tymczasem możemy ją rozpatrywać w co najmniej trzech kontekstach.
Pierwszy to joga klasyczna, jedna z sześciu głównych filozofii indyjskich.
Drugi to każda ścieżka, która dzięki praktykom medytacji i stosowaniu określonych zasad, prowadzi do tego, by uwolnić się – mówiąc bardzo ogólnie – od cierpienia.
I trzecie znaczenie, najbardziej teraz rozpowszechnione, czyli praktyka asan, która powinna być połączona z pracą nad oddechem i umysłem, mająca prowadzić do samodoskonalenia.
Współczesna praktyka jogi to początek XX wieku. Ojcem jej jest Tirumalai Krishnamacharya. Jako pierwszy usystematyzował i opisał asany, wytłumaczył ich działanie.
Gdy joga zadomowiła się na Zachodzie, a zwłaszcza w USA, zaczęły powstawać jej kolejne mutacje, które bazują na znanych od tysięcy lat asanach.
Vinyasa – rozwinął ją i opracował Krishnamacharya. Najprościej można powiedzieć, że chodzi w niej o dążenie do doskonałej koordynacji ruchu i oddechu. Praktyka powinna być dostosowywana do indywidualnych możliwości i predyspozycji ucznia. Sekwencję asan wykonuje się płynnie, jedna z drugą jest połączona. Sesje vinyasy są zawsze inne, sekwencje asan się zmieniają.
Ashtanga – tu też mamy dynamiczną sekwencję asan, w której jedna przechodzi w drugą. Ruch musi być zsynchronizowany z oddechem – ujjayi . Ważne jest uspokojenie umysłu i unieruchomienie wzroku – drishti. Pracuje się nad tzw. bandhami, czyli nad zamykaniem strumienia energii w ciele. Sekwencje pozycji są ściśle określone, poprzedza je seria powitań słońca.
Joga Iyengara– bardzo popularna metoda stawiająca na metodyczną, systematyczną pracę nad asanami. Intensywna praktyka ma pomóc przezwyciężyć wszystkie negatywne skłonności uczniów – te fizyczne i psychiczne. Metoda Iyengara przewiduje używanie podczas praktyki różnych pomocy, takich jak paski, klocki, krzesła, itp.
Sivananda – to tak naprawdę cały system, łączący asany, oddychanie, medytację, relaks, pozytywne myślenie i oczywiście odpowiednią dietę. Na zajęciach można spodziewać się klasycznych asan, wykonywanych powoli, z dużą uważnością. Zajęcia nie są forsujące.
Kundalini – polega na pracy z wewnętrzną energią. Koncentruje się na asanach, technikach oddechowych, mantrach i medytacji. Ma budzić potencjał człowieka i otwierać czakry, które leżą wzdłuż kręgosłupa. Te czakry, które leżą najniżej, odpowiedzialne są za aspekty fizyczne, te położone wyżej – za wyższe uczucia, potrzeby, relacje społeczne. Jogin poprzez swoją praktykę wzmacnia przepływ energii życiowej.
Bikram – odpowiednio opracowana sekwencja asan, którą wykonuje się w pomieszczeniu gdzie temperatura to ok. 35-40 stopni Celsjusza, a wilgotność utrzymuje się na poziomie ok. 40 proc. Sesja trwa 90 min. Wykonuje się podczas niej dwie niezmienne serie sekwencji 26 asan. Ciepło i wilgotność mają wspomagać krążenie krwi, pracę mięśni. Sesje są dynamiczne i dość wymagające dla praktykujących. Metoda ta ma swoich zagorzałych zwolenników i przeciwników, którzy twierdzą, że jest odpowiednia tylko dla osób młodych i zupełnie zdrowych.
Power joga – często spotykany w klubach fitness system ćwiczeń, inspirowany ashtangą.
Nidra – technika jogicznej, głębokiej relaksacji, zwana też jogą snu przy przytomnej świadomości. Podstawą jest savasana, zwana też pozycją trupa.
Joga hormonalna – podczas sesji praktykuje się specjalnie dobrane asany, które oddziaływują na całe ciało, a przede wszystkim regulują gospodarkę hormonalną, pracę jajników, przysadki i tarczycy. Praktykę łączy się z intensywnym oddechem. Działa profilaktycznie i m.in. niweluje nieprzyjemne skutki menopauzy.
Joga kręgosłupa – praca ze specjalnie dobranymi asanami, które mają terapeutyczne działanie na kręgosłup i stawy.
Joga śmiechu – narodziła się w 1995 r. w Indiach. Zapoczątkował ją dr Madan Kataria. Polega na… nieskrępowanym, spontanicznym śmiechu przez całe zajęcia. Ma dawać niesamowitą energię, bo nasze ciało czerpie z tego wywołanego sztucznie śmiechu takie same korzyści, jak z tego naturalnego, który nigdy nie trwa, tak długo jak na zajęciach.
Joga twarzy – szczególnie popularna w USA, choć do nas też już energicznie wkracza. Obejmuje ćwiczenia, które mają za zadanie „rozruszać” i ujędrnić ok. 50 mięśni naszej twarzy. Ma być naturalnym liftingiem.
Air joga, czyli latanie pod sufitem. To stosunkowo nowa metoda praktykowana asan, popularna mniej więcej od 10 lat. Wprowadziła ją w Nowym Jorku tancerka Michelle Dortignac. Asany wykonuje się w powietrzu, wisząc na podwieszonej na suficie specjalnej chuście lub trapezie.
Dobrym pomysłem na rozpoczęcie przygody z jogą jest Joga Festiwal. V Górski Maraton w Wierchomli. To największa otwarta impreza związana z jogą odbywająca się w takiej skali. Od lat przyciąga zarówno osoby nigdy nie ćwiczące, początkujących, jak i doświadczonych joginów. Dzięki Maratonowi Jogi pejzaż Beskidu Sądeckiego, gdzie leży Wierchomla Mała, wzbogaca się rokrocznie o kilkuset ludzi dbających tak o ciało, jak i umysł. Rejestrować można się pod adresem: http://maratonjogi.pl/zgloszenie/
Beata Zatońska, www.joga-joga.pl
Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.