Procedura naruszeniowa KE przeciwko Polsce ws. zanieczyszczenia powietrza
Komisja Europejska opublikowała pakiet naruszeniowy, w którym wezwała Polskę do wywiązania się z przepisów wynikających z Dyrektywy 2008/50/WE w sprawie jakości powietrza i czystszego powietrza dla Europy. Dyrektywa ustala dopuszczalne wartości dla pyłów zawieszonych oraz dwutlenku azotu (NO2). Komisja zwraca uwagę, że w Polsce występują przekroczenia dopuszczalnych wartości dwutlenku azotu w czterech strefach, w których prowadzone są pomiary jakości powietrza: w aglomeracjach górnośląskiej, krakowskiej, warszawskiej i wrocławskiej. Emisje NO2 pochodzą przede wszystkim z ruchu drogowego, w szczególności z samochodów z silnikiem diesla.
Komisja zwróciła również uwagę, że dotychczas wdrażane środki nie pozwoliły skutecznie rozwiązać problemu podwyższonych stężeń NO2 w powietrzu. Dwutlenek azotu ma działanie drażniące dla dróg oddechowych, może powodować lub wzmagać ataki astmy, jest szczególnie niebezpieczny dla osób cierpiących na schorzenia układu oddechowego w tym przewlekłą obturacyjną chorobę płuc (POCHP). Polska ma dwa miesiące na odniesienie się do wezwania i zaproponowanie skutecznych środków, w przeciwnym razie Komisja może wnieść sprawę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Komentuje Agnieszka Warso-Buchanan, radczyni prawna w Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, liderka programu Czyste Powietrze na Europę Środkowo-Wschodnią:
„Komisja zwróciła uwagę na kwestię, która przez lata była ignorowana przez polskie władze. Mamy poważny problem z zanieczyszczeniem powietrza powodowanym przez transport drogowy. Emisje dwutlenku azotu pochodzą w szczególności z silników diesla i mają bardzo negatywny wpływ na układ oddechowy, co w połączeniu z niską emisją z domowych pieców na węgiel powoduje kryzys zdrowotny w Polsce”.
„Rząd musi przyspieszyć prace nad przepisami dot. stref czystego transportu i umożliwić eliminowanie w miastach pojazdów najbardziej zanieczyszczających powietrze. Liczymy na to, że nowelizacja ustawy o elektromobilności wdroży uwagi zaproponowane przez stronę społeczną, w tym uzależnienie stawki akcyzy od emisyjności silnika czy uwzględnienie nie tylko wieku, ale i poziomu emisyjności silnika w definiowaniu stref. Rządzący mają teraz szasnę uchwalić prawo, które ograniczy szkodliwe emisje i będzie skutecznie chronić nasze zdrowie”.
„Ponadto potrzebne są tanie i dostępne alternatywy dla transportu indywidualnego w postaci rozbudowanych sieci niskoemisyjnego transportu zbiorowego – także na obszarach słabiej zurbanizowanych – i dobra infrastruktura dla zeroemisyjnego ruchu rowerowego i pieszego. Ograniczając indywidualny transport samochodowy redukujemy nie tylko zanieczyszczenie powietrza, ale i emisje dwutlenku węgla powodujące kryzys klimatyczny”.
Źródło: ClientEarth Prawnicy dla Ziemi
Fot. Radek Kołakowski
Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.