Życzę nam wszystkim solidarności
Wydostać się poza patriarchat. Czy jest to możliwe? Czy są takie miejsca na świecie? Powiedzmy to tak: są takie miejsca, gdzie patriarchat nie wydaje się tak oczywisty, naturalny, przyrodzony. Wręcz przeciwnie – wydaje się nieoczywisty, nagryziony, uszczerbiony, przypomina topniejącą ogromną górę lodową. A tam, gdzie jest go mniej, mężczyznom i kobietom jest lepiej: zostają uwolnieni z niewygodnych, często nierealistycznych narzuconych ról „kobiety” i „mężczyzny”. Co za ulga.
Feminizm jest bardzo prostą sprawą. Chce, żeby ludzie byli traktowani równo i sprawiedliwie, żeby jedni nie wykorzystywali drugich, żeby wszyscy mieli szanse realizować swój różny potencjał… Żeby byli wolni i mieli prawo decydować o swoim życiu.
Życzę nam wszystkim solidarności. Kobietom i mężczyznom, starszym i młodszym, gejom i heterykom; tym, którzy lubią siedzieć w domu, i tym, których nosi w poszukiwaniu lepszych miejsc.
Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.