178 mln euro mniej na rolnictwo ekologiczne w Polsce
W resorcie rolnictwa zapadła kontrowersyjna decyzja odebrania 178 mln euro przeznaczonych w Planie Rozwoju Obszarów Wiejskich 2014-2020 na wsparcie rolnictwa ekologicznego i przeznaczenie ich na ONW – Obszary o Niekorzystnych Warunkach Gospodarowania.
Konsekwencje? Rolnicy gospodarujący na ONW dostaną do 1 ha kilkaset zł więcej. Czyim kosztem? Kosztem rolników ekologicznych, którzy naprawdę produkują lub chcą podjąć produkcję żywność wysokiej jakości w systemie, który nie niszczy środowiska. Zapłacą za to również polscy konsumenci zmuszeni do zakupu nieraz droższej żywności ekologicznej pochodzącej z innych krajów UE, w których władza publiczna naprawdę wspiera rozwój rolnictwa ekologicznego.
Uzasadnienie tego planu – rzekomy brak zainteresowania rolników prowadzeniem produkcji ekologicznej. No cóż, przy takim „wsparciu” państwa, trudno dziwić się, że rolnicy są pełni obaw i tracą zainteresowanie tą formą produkcji.
W 2018 r. w Polsce było ok. 19 tys. gospodarstw ekologicznych. Danych za 2019 r. jeszcze nie opublikowano, ale ze wstępnych informacji widać ciągły spadek liczby gospodarstw, podczas gdy w innych krajach UE ich liczba stale rośnie. Dlaczego tak się dzieje, skoro w całej UE (także w Polsce) rosną obroty żywnością ekologiczną zgodnie z oczekiwaniami konsumentów?
Aktualnie w Polsce szacuje się wartość rynku żywności ekologicznej na 1,3 mld zł (Raport z badań „Marketing, promocja oraz analiza rynku: analiza wartości i struktury rynku produkcji ekologicznej w Polsce” przygotowany dla Ministerstwa przez SGGW). Jeśli polscy rolnicy ekologiczni nie otrzymają odpowiedniego wsparcia dla prowadzenia produkcji ekologicznej i nie będzie dla nich dobrych zachęt, to w jeszcze większym stopniu miejsce na polskim rynku będą zajmowały dostawy żywności ekologicznej z innych krajów UE. W takich krajach jak Niemcy, Francja czy Dania rolnictwo ekologiczne jest szczególnie wspierane – dzięki krajowym strategiom i programom produkty ekologiczne są realną alternatywą i konkurencją dla produkcji konwencjonalnej, dostępną dla wielu konsumentów
Ta zmiana w działaniu „Rolnictwo ekologiczne” jest wyjątkowo niekorzystna dla polskich rolników ekologicznych oraz polskich konsumentów. Jest to także wyjątkowo szkodliwe dla bezpieczeństwa żywnościowego Polski, gdyż wsparcie dla ONW nie jest powiązane z warunkiem produkcji żywności. Czy tak polski rząd dba o zapewnienie Polakom żywności ekologicznej cechującej się wysoką jakością, zwłaszcza w szczególnym okresie epidemii spowodowanej wirusem COVID-19?
Projekt przesunięcia środków jest jednym z wielu działań uderzających w rozwój produkcji ekologicznej w Polsce.
W 2019 r. pogorszono rolnikom ekologicznym warunki otrzymania płatności do upraw paszowych i trwałych użytków zielonych z 0,3 DJP/ha do 0,5 DJP/ha, co w warunkach suszy, z jaką borykali się rolnicy w latach 2018 i 2019, mogło powodować trudności w samowystarczalności paszowej, zwłaszcza w rejonach klęski suszy i na słabych glebach. M.in. z powodu takich działań brakuje w Polsce mleka ekologicznego, a ekologiczne mleko i jego przetwory na półkach polskich sklepów, pochodzą z innych krajów UE, które naprawdę rozwijają produkcję ekologiczną. Wprawdzie trzy miesiące później nieco podniesiono stawki dotacji do upraw ekologicznych, lecz nie spowoduje to rozwoju produkcji ekologicznego mleka, ponieważ w tym celu konieczne jest przede wszystkim usunięcie wielu formalnych barier, które tworzono przez wiele lat. Przedstawiciele ministerstwa rolnictwa publicznie deklarują wsparcie rozwoju produkcji ekologicznej w ramach „Planu dla Wsi”. Niestety, kończy się na pustych obietnicach. Nie ma żadnego związku pomiędzy deklaracjami ministerstwa rolnictwa obiecującymi Polakom żywność wysokiej jakości a działaniami i decyzjami, które rzeczywiście są podejmowane w tym resorcie.
Już raz mieliśmy podobną sytuację – we wrześniu 2015 r. była podobna uchwała o przesunięciu 157 mln euro z działania „Rolno-środowiskowo-klimatycznego” na ONW, wówczas – po protestach organizacji rolniczych i ekologicznych – Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi obiecał zwrot równoważnych środków na te cele z PROW 2014-2020 i uczynił to. Niestety, teraz Ministerstwo nie dotrzymuje danego słowa i ponownie zabiera środki przeznaczone na wsparcie rolnictwa ekologicznego.
Kiedy w końcu rolnictwo ekologiczne stanie się dla naszych władz równie ważne jak rozwój innych kierunków produkcji rolnej w Polsce?
Uchwały Komitetu Monitorującego PROW 2024-2020 podjęte w trybie obiegowym oraz protokół z przyjęcia uchwał w procedurze pisemne można przeczytać tutaj: https://www.gov.pl/web/rolnictwo/uchwaly-podjete-w-trybie-obiegowym
Źródło: Koalicja Żywa Ziemia
Jeśli podoba Ci się to, co robimy, prosimy, rozważ możliwość wsparcia Zielonych Wiadomości. Tylko dzięki Twojej pomocy będziemy w stanie nadal prowadzić stronę i wydawać papierową wersję naszego pisma.
Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.