Ukraiński parlament zdymisjonuje Poroszenkę?
Klub parlamentarny prawicowej, liberalno-narodowej Partii Radykalnej Ołeha Laszki złożyła wniosek o powołanie komisji śledczej mającej wyjaśnić udział prezydenta Ukrainy, Petra Poroszenki, w aferze związanej z praniem pieniędzy i ucieczką z podatkami za granicę. Dokumenty w tej sprawie opublikowały liczne media, a wyciekły one z panamskiej kancelarii prawnej Mossack Fonseca, która zajmowała się umożliwianiem politykom, biznesmanom, sportowcom i ich znajomym oraz rodzinom działalność poza oficjalnym sektorem finansowym.
Aby usunąć prezydenta Ukrainy z urzędu konieczne będzie poparcie takiej rezolucji przez trzy czwarte posłów Werchownej Rady, czyli 338 spośród 450 deputowanych. Aktualnie proprezydencka koalicja rządząca Bloku Petra Poroszenki i Frontu Ludowego kontroluje 217 mandatów, lecz za rządem Arsenija Jaceniuka głosowało aż 341 posłów.
Wśród nazwisk klientów kancelarii widnieją m.in. nazwiska prezeski Narodowego Banku Ukrainy Wałerii Hontariewej, ojca premiera Davida Camerona, osób z otoczenia Władimira Putina, premiera Islandii, prezydenta Syrii, byłych prezydentów Libii i Egiptu, króla Arabii Saudyjskiej czy Pawła Piskorskiego, byłego prezydenta Warszawy, polityka PO i obecnie lidera Stronnictwa Demokratycznego. W sumie na liście znajdują się nazwiska szesnastu byłych i obecnych szefów i głów państw.
Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości, zapytany o aferę, odpowiedział, że sprawa będzie analizowana i nie wykluczył zmian w prawie, mających uniemożliwić w przyszłości powstanie podobnych sytuacji.
Dodał: Łukasz Markuszewski
Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.