Sprawa „Piątki z Hajnówki”: wyrok wolny od oskarżeń o przemyt
W poniedziałek 8 września 2025 roku Sąd Rejonowy w Hajnówce, obradował podczas rozprawy w Białymstoku, wydał wyrok uniewinniający pięcioro aktywistów potocznie nazywanych „Piątką z Hajnówki”. Oskarżano ich o ułatwianie cudzoziemcom nielegalnego pobytu na terytorium Polski oraz o przewożenie migrantów z rejonu polsko-białoruskiej granicy. Wyrok nie jest prawomocny.
Prokuratura zarzucała oskarżonym m.in. organizację przemytu migrantów. Cztery osoby zostały zatrzymane podczas przewozu grupy cudzoziemców – między innymi dziewięcioosobowej rodziny z Iraku oraz obywatela Egiptu – z terenu lasu w pobliżu granicy do miasta. Piąta osoba miała zapewnić migrantom schronienie, dostarczyć im pożywienie, ubrania oraz umożliwić odpoczynek.
Pierwotnie śledztwo dotyczyło pomocnictwa w nielegalnym przekraczaniu granicy, jednak po długim postępowaniu zarzuty zmieniono na ułatwianie niezgodnego z prawem pobytu na terenie Polski. Prokuratura domagała się kary roku i czterech miesięcy pozbawienia wolności dla każdego z oskarżonych.
Uzasadnienie wyroku
Sąd podkreślił, że w sprawie nie wykazano, aby oskarżeni dążyli do osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej. Istotnie odrzucono zarzut, by korzyść osiągnęli cudzoziemcy, gdyż takie rozumienie prawa uniemożliwiałoby jakąkolwiek pomoc migrantom na terytorium Polski.
Ponadto sąd zaznaczył, że aktywiści nie organizowali nielegalnego przekraczania granicy ani nie działali jako przemytnicy. Ich działania miały wyłącznie wymiar humanitarny, skoncentrowany na pomocy osobom znajdującym się w bezpośrednim zagrożeniu zdrowia i życia.
Reakcje społeczne i kontekst procesu
Proces „Piątki z Hajnówki” przyciągnął szerokie zainteresowanie mediów, opinii publicznej oraz organizacji praw człowieka. Z powodu dużej frekwencji przeniesiono go z Hajnówki do większej sali w Białymstoku. Przed gmachem sądu odbywały się manifestacje popierające oskarżonych, w których uczestniczyły dziesiątki osób, w tym politycy Zielonych, Lewicy i Razem.
Oskarżeni i ich obrońcy argumentowali, że proces nie dotyczy samej pomocy, ale jest próbą kryminalizacji działalności humanitarnej i wolontariatu w trudnych warunkach granicznych. Podkreślali, że brak realnego wsparcia państwa zmusza społeczników do działania z potrzeby ratowania życia i zdrowia migrantów oraz mieszkańców regionu.
W procesie udział brały również organizacje społeczne, takie jak Helsińska Fundacja Praw Człowieka i Naczelna Rada Adwokacka, które jednoznacznie poparły uniewinnienie.
Znaczenie wyroku dla debaty publicznej
Chociaż wyrok sądu nie jest prawomocny, stanowi ważny sygnał dla debaty o migracji, prawach człowieka oraz obowiązkach społeczeństwa obywatelskiego wobec osób w kryzysie humanitarnym. Oddziela działalność przestępczą od niesienia pomocy humanitarnej, co ma znaczenie zarówno dla wolontariuszy, jak i przyszłych działań na rzecz migrantów.
Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.