Psie in vitro
Już od połowy lat siedemdziesiątych zespół badawczy Cornell University na czele z doktorem Alexem Travisem podejmował próby pozaustrojowego zapłodnienia psa, jednak dopiero w lipcu tego roku narodziły się szczenięta, badacze zaś pokazali je opinii publicznej w połowie grudnia. Jest to pięć psów rasy beagle i dwoje krzyżówek beagla ze spanielem.
Proces, pod względem metody, zbliżony jest do ludzkiego in vitro, jednak problematycznym był etap zamrażania zarodków nad którym długo pracowali naukowcy.
Pomyślny proces IVF pomoże nam naukowcom w przyszłości całkowicie wyeliminować choroby dziedziczne, takie jak na przykład chłoniak, często występujący u psów rasy Golden Retriver – mówi dr Travis
Naukowiec powiedział również, że psa i człowieka łączy około 350 chorób genetycznych, co daje przewagę nad innymi gatunkami.
Udane zapłodnienie pomoże utorować drogę do ochrony zagrożonych ras oraz da podstawy do badania genetyki chorób dziedzicznych nie tylko psów, lecz także i ludzi, ponieważ jak się okazuje, człowiek i psowate mają wiele wspólnego pod względem biologicznym.
Dodała: Martyna Nowak
Źródło: http://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0143930
Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.