PiS chce utraty mandatów parlamentarnych przez uciekinierów z partii
Prawo i Sprawiedliwość chce, by posłowie, którzy w trakcie kadencji zmienią klub, tracili mandat parlamentarny. Zapis taki miałaby wprowadzić reforma kodeksu wyborczego.
Mandat imperatywny uchroniłby wątłą większość parlamentarną przed utratą kontroli nad Sejmem, bo w miejsce osób odchodzących z partii i tak wchodziliby posłowie, którzy startowali z list tej partii. Nie wiadomo co działo by się w przypadku wyrzucenia posła z klubu.
Rozwiązaniem zainteresowana jest także PO, która obawia się transferów do Nowoczesnej. Politycy organizacji Ryszarda Petru również nie mówią rozwiązaniu „nie”, którzy jednak obawiają się wzmocnienia roli liderów partii i ograniczenia praw parlamentarzystów.
Przeciwko pomysłowi są politycy klubów Kukiz’15 i PSL, którzy nie chcą, by to lider decydował o tym, kto będzie w parlamencie.
Mandat imperatywny funkcjonuje w Portugalii i częściowo w Niemczech.
Łukasz Markuszewski
Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.