Ograniczenia stosowania pestycydów o 50% leży w interesie polskiego rolnictwa
Komisja Europejska (KE) przedstawiła 22 czerwca br. ważne propozycje legislacyjne dotyczące ograniczenia stosowania chemicznych środków ochrony roślin i odtwarzania przyrody, które miałoby być połączone ze wsparciem dla rolników. Ich przyjęcie stworzyłoby warunki do realizacji ambitnych celów europejskiej strategii „Od pola do stołu” – zmniejszenia o 50% stosowania pestycydów do 2030 r. Niestety Polska przewodzi grupie 12 krajów sprzeciwiających się propozycjom KE i dlatego Koalicja Żywa Ziemia oraz Koalicja Rolnictwo dla Przyrody apelują do premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera i ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka, ministra zdrowia Adama Niedzielskiego oraz pani minister klimatu i środowiska Anny Moskwy o zmianę dotychczasowego stanowiska, ponieważ dotychczasowa polityka stanowi zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa żywnościowego. Apel w tej sprawie został wysłany również do posłów i senatorów, oraz polskich europosłów.
Reforma Wspólnej Polityki Rolnej (WPR) może uczynić europejskie rolnictwo bardziej zrównoważonym poprzez finansowe zachęty dla rolników, by odchodzili od praktyk szkodliwych dla środowiska. By tak się stało trzeba przełożyć cele zawarte w Strategii „Od pola do stołu” oraz „Strategii na rzecz różnorodności biologicznej 2030”, które leżały u podstaw reformy WPR, na powszechnie obowiązujące akty prawne. Analiza krajowych planów strategicznych pokazuje, że państwa członkowskie pomimo zaakceptowania reformy WPR nie zamierzają realizować zawartych w niej celów. Dlatego konieczne jest wprowadzenie nowych regulacji.
Bardzo ważna w najbliższym czasie okaże się determinacja KE we wprowadzaniu zaproponowanych rozwiązań. Dlatego organizacje społeczne wysłały list również do unijnych komisarzy: Stelli Kyriakides, Janusza Wojciechowskiego i Virginijusa Sinkevičiusa. Dziękują w nim za przedłożenie projektu i apelują o pilne podjęcie wszelkich działań w celu przyjęcia przepisów prawa. Przypominają w nim również o Europejskiej Inicjatywie Obywatelskiej „Save Bees and Farmers”, pod którą podpisało się ponad 1,2 miliona osób w całej UE, a którzy oczekują teraz redukcji stosowania chemicznych środków ochrony roślin o 80% do 2030 r. oraz całkowitego wycofania syntetycznych pestycydów do 2035 r. Będzie to służyć poprawie zdrowia publicznego oraz rozwiązaniu problemów środowiskowych i klimatycznych, a co za tym idzie podniesienia bezpieczeństwa żywnościowego w Europie i w Polsce.
Polscy rolnicy powinni mieć szansę na skorzystanie z nowych regulacji, aby produkować w sposób chroniący przyrodę i korzystać ze wsparcia środków WPR umożliwiających im wdrożenie praktyk alternatywnych dla użycia pestycydów i zabezpieczających ich przed stratami w produkcji. Problem zanieczyszczenia wody i gleby środkami ochrony roślin w Polsce narasta. Dlatego tak ważne jest podjęcie wszystkich niezbędnych kroków aby chronić te zasoby przed zanieczyszczeniem chemicznymi pestycydami. Tak by zwiększyć dostępność wody dla polskiego rolnictwa i zahamować dalszą degradację gleb.
Ważne, by zrozumieć, że gospodarka rolna jest ściśle zależna od zasobów naturalnych, w tym gatunków pełniących wiele istotnych z punktu widzenia tej gospodarki funkcji. Tymczasem jedną z bezpośrednich przyczyn pogarszającego się stanu populacji owadów zapylających są wykorzystywane w rolnictwie chemiczne środki ochrony roślin. Jeśli nie ograniczymy i to pilnie ilości pestycydów, które zużywane są na polach czy w sadach, wkrótce może zabraknąć zwierząt, od których zależą plony około 80% roślin uprawnych. Przeciwdziałanie kryzysowi różnorodności biologicznej, w czym może pomóc wdrożenie zapisów strategii „Od pola do stołu”, jest więc ważne dla trwałości gospodarki rolnej i naszego bezpieczeństwa żywnościowego – mówi Aleksandra Pępkowska-Król z Koalicji Rolnictwo dla Przyrody.
Powszechne i zwiększające się użycie pestycydów w rolnictwie powoduje degradację zasobów naturalnych, przede wszystkim wody i gleby. Według raportu IBES z 2019 r. w UE 83% gleb jest zanieczyszczona jednym pestycydem, a 58% mieszanką pestycydów. Ich użycie oraz pozostałości pestycydów w żywności stanowią także zagrożenie dla zdrowia publicznego, gdyż są jedną z przyczyn rozwoju chorób nowotworowych. Jak najszybsze ograniczenie stosowania pestycydów leży w interesie rolników i konsumentów. Politycy powinni podjąć wszelkie kroki by wycofać z użycia chemiczne środki ochrony roślin, a przede wszystkim zagwarantować rolnikom wsparcie finansowe umożliwiające odejście od pestycydów i zastąpienie ich biologicznymi metodami i środkami ochrony roślin. Pestycydy niszczą wodę, glebę i owady zapylające – trzy zasoby, bez których nie może istnieć trwała i opłacalna produkcja rolna, zapewniająca bezpieczeństwo żywnościowe nam i przyszłym pokoleniom – mówi Justyna Zwolińska, koordynatorka ds. rzecznictwa Koalicji Żywa Ziemia.
Źródło: Koalicja Żywa Ziemia
Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.