Komornik sądowy znów będzie urzędnikiem państwowym
W Ministerstwie Sprawiedliwości powstaje projekt ustawy zmieniający zasady funkcjonowania zawodu komornika. Ma ona przywrócić stan z 1997 r., kiedy do komornicy byli pracownikami sądów. W końcówce rządów SLD-PSL Sejm uchwalił znaczną większością głosów (308 za) nowelizację ustawy, która przekształciła komorników w biznesmanów, zarabiających na procencie od wartości zajętego mienia.
Sytuacja ta doprowadziła w ciągu ostatnich dwudziestu lat do licznych nadużyć, o których było ostatnio głośno. Dochodziło m.in. do zajęcia mienia sąsiada dłużnika, tylko dlatego, bo znajdowało się ono obok posesji osoby, na której miało dojść do egzekucji komorniczej.
Podstawowa pensja komornika ma być odpowiednikiem pensji referendarza sądowego, czyli wynosić od 3,5 tys. zł do 6 tys. zł brutto. Oprócz tego komornik ma liczyć na swego rodzaju premię za efektywność, mają nie przekraczać zarobków sędziego sądu apelacyjnego, czyli wynosić maksymalnie 11 tys. złotych.
Ministerstwo potwierdza, że dojdzie do zmian w funkcjonowaniu zawodu komornika, ale nie zdradza szczegółowych planów. Gazeta Wyborcza podaje, że zmiany mają wejść w życie w 2017 r.
Dodał: Łukasz Markuszewski
Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.