Co piąta Polka została zgwałcona
Według badań Fundacji na rzecz Równości i Emancypacji STER co czwarta kobieta ma za sobą doświadczenie próby gwałtu, a co piąta – sam gwałt.
87% kobiet doświadczyło molestowania seksualnego, z reguły werbalnego, ale także fizycznego (np. prób wymuszenia kontaktu fizycznego przez ocieranie się).
62% badanych brało udział w aktywności seksualnej, której nie chciało (pocałunki, czy tzw. petting).
Co piąta zgwałcona doświadczyła gwałtu ze strony partnera obecnego (22%) lub byłego (63%).
Najczęściej do gwałtu dochodziło do sytuacji, gdy mężczyzna pod presją lub ciągłym naciskiem doprowadzał do stosunku seksualnego wbrew woli kobiety – spośród wszystkich kobiet, które doświadczyło gwałtu, 79 proc. wskazało na tego typu sytuację. Innymi formami był gwałt z wykorzystaniem władzy (31 proc.), pod wpływem alkoholu lub narkotyków, w tym tzw. pigułki gwałtu (29 proc.) i przemocy fizycznej (23 proc.).
Ponad połowa kobiet nie mówi swoich doświadczeniach rodzinie i znajomym, a ponad 95 proc. nie zgłasza tych spraw na policję ani do prokuratury. W wielu przypadkach odpowiedzią na opór jest przemoc fizyczna, lub psychiczna oraz ekonomiczna, przed którą kobiecie trudno się bronić.
Według działaczek STERu najważniejsza teraz jest zmiana definicji gwałtu na taką, by obejmowała także sytuacje, w których kobieta nie zgadza się na czynności seksualne. Do tej pory gwałt jest stwierdzany w przypadku, gdy kobieta stawia opór sprawcy.
Konieczne jest także przeformułowanie dotychczasowego myślenia o przemocy domowej. W tej chwili nie myśli się o przemocy domowników jako o wymuszaniu seksu przez partnera.
Dodał: Łukasz Markuszewski
Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.