Nowy pomysł na podatek od hipermarketów
Zmieniła się koncepcja podatku od hipermarketów, jednego ze sztandarowych postulatów wyborczych zwycięskiego Prawa i Sprawiedliwości. W pierwotnej wersji dotyczyć miał dużych jednostek handlowych, sklepów o powierzchni powyżej 250 m2. Według zapowiedzi przedstawicieli rządu, obecna koncepcja podatku dotyczyć będzie obrotów sklepu. Podatek mają płacić także sklepy internetowe.
Przedstawiciele branży chcieli, by kwota wolna od podatku wynosiła 12 mln rocznie. Wiadomo jednak, że będzie niższa. Nie ma póki co pewnych informacji co do wysokości daniny. Odrzucono propozycje, by najwyższy próg wynosił 5%, będzie on z całą pewnością sporo niższy, maksymalnie 2-3%. Jednocześnie część ekspertów jest zdania, że powinien on wynosić do jednego procenta, by nie wpłynąć negatywnie na handel detaliczny w Polsce.
Podatek od hipermarketów obowiązuje m.in. we Francji i Hiszpanii, a także tymczasowo funkcjonował w Szkocji i na Węgrzech. W samej Katalonii tylko w 2013 r. przyniósł rządowi 37 mln euro zysków.
Dodał: Łukasz Markuszewski
Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.