Planeta na krawędzi katastrofy – raport PHC2025
Planeta, nasz jedyny dom, w 2025 roku stoi bliżej niż kiedykolwiek wcześniej na krawędzi katastrofy – ostrzega raport „Planetary Health Check 2025”. To szczegółowa naukowa diagnoza, która pokazuje, że aż siedem z dziewięciu fundamentalnych granic planetarnych zostało przekroczonych – granic, które stanowią podstawę bezpieczeństwa życia, stabilności klimatu i biosfery, czyli warunków niezbędnych do tego, by ludzkość mogła nadal istnieć i się rozwijać. Dziś jednak bezmyślne przekraczanie tych progów zwiastuje zakłócenia i niestabilność, które mogą wprowadzić nas w nieodwracalne zmiany.
W raporcie jasno podkreślono, że stężenie dwutlenku węgla w atmosferze przekroczyło 423 ppm, znacznie przekraczając bezpieczny poziom 350 ppm. Odpowiada to niemal dwukrotnie większej sile wymuszenia radiacyjnego niż w stanie równowagi, co bezpośrednio napędza globalne ocieplenie i ekstremalne zjawiska pogodowe – od najsilniejszych huraganów, przez rekordowe fale upałów, aż po dramatyczne topnienie lodowców na Grenlandii i Antarktydzie. Skutki tych zmian już dzisiaj dotykają milionów ludzi i będą się jeszcze nasilać.
Utrata bioróżnorodności jest równie przerażająca – tempo wyginięcia gatunków jest dziś dziesięciokrotnie wyższe, niż mogłoby być naturalnie, a pierwotne lasy, które są tlenem planety i kluczowym elementem klimatycznego systemu regulacji, kurczą się do poziomów niebezpiecznych dla ich funkcjonowania. Wielkie biomy leśne znajdują się już głęboko poza granicami bezpieczeństwa.
W oceanie, który dotąd pełnił rolę ogromnego pochłaniacza CO2 i stabilizatora klimatu, po raz pierwszy oficjalnie przekroczono granicę zakwaszenia. Chemiczne zmiany w wodzie morskiej niszczą rafy koralowe i organizmy żyjące w oceanach, których degradacja może mieć katastrofalne konsekwencje dla miliardów ludzi uzależnionych od ryb jako podstawowego źródła białka.
Te problemy nie występują osobno, lecz tworzą potężne sprzężenia zwrotne. Topniejące lodowce zmniejszają odbicie promieni słonecznych, przyspieszając globalne ocieplenie. Degradacja lasów nasila powodzie i susze, a nadmierne nawożenie ziemi powoduje powstawanie martwych stref w wodach – miejsc praktycznie pozbawionych życia.
Raport pokazuje również rosnące zagrożenia dla zasobów wodnych – ponad 20% lądów jest dotknięte poważnymi zaburzeniami hydrologicznymi, co zwiększa ryzyko susz i powodzi o dużej skali, zagrażających zdrowiu i produkcji żywności na wielką skalę.
Rok 2024 i początek 2025 przyniosły falę ekstremalnych i śmiertelnych zjawisk pogodowych: rekordowe upały 50°C w Arabii Saudyjskiej podczas hadźu, które spowodowały ponad 1300 zgonów, niszczycielskie huragany w USA oraz susze i powodzie, które w Afryce i Azji doprowadziły do migracji i głodu. Ci, którzy najbardziej ponoszą konsekwencje, to najsłabsi społecznie – migranci, kobiety, osoby starsze – bez najmniejszych szans na obronę.
Naukowcy apelują o natychmiastowe zatrzymanie wzrostu emisji gazów cieplarnianych, ochronę pozostałej przyrody, zmiany w rolnictwie oraz wprowadzenie restrykcyjnej kontroli chemikaliów. Ekonomia musi zacząć respektować granice naszej planety, a miasta, takie jak Amsterdam czy Kopenhaga, pokazują, że można łączyć ochronę środowiska z dobrym standardem życia. Coraz więcej firm rozumie to ryzyko, ale pilna potrzeba jest działań o zasięgu globalnym.
Okno czasowe na ratowanie Ziemi wciąż jeszcze się nie zamknęło, ale szybko się zawęża. Decyzje, które podejmiemy teraz, mogą zadecydować o tym, czy świat, jaki znamy, przetrwa, czy stanie się świadkiem katastrof, które niemal zniszczą naszą cywilizację i samą planetę. To nasza wspólna odpowiedzialność – a czas na działanie jest już niezwykle krótki.
Źródło: Planetary Health Check 2025, Potsdam Institute for Climate Impact Research PIK
Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.