Polska zaskarżona do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości
28 kwietnia Komisja Europejska oficjalnie ogłosiła, że zamierza zaskarżyć Polskę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z powodu braku wymagania odpowiedniej oceny oddziaływania na środowisko operacji szczelinowania hydraulicznego (technologia stosowana przy wydobyciu gazu łupkowego).
Oświadczenie to jest zwieńczeniem prawie dwuletniej pracy społeczności lokalnych (przede wszystkim rolników z Żurawlowa, którzy podczas trwającego 400 dni non-stop heroicznego protestu, blokowali rozpoczęcie poszukiwań gazu łupkowego przez korporację Chevron ), polskich organizacji i aktywistów skupionych w nieformalnym ruchu złupieni.pl oraz europejskich organizacji ekologicznych: Friends of the Earth Europe oraz Food and Water Europe, kwestionujących kampanię polskiego rządu zmierzającą do rozwoju sektora gazu łupkowego w Polsce. Rząd wprowadził przepisy zezwalające na wiercenia w poszukiwaniu ropy i gazu do głębokości 5 000 metrów bez przeprowadzenia wcześniej oceny oddziaływania na środowisko, łamiąc tym samym prawo europejskie.
Antoine Simone z Friends of the Earth powiedziała: “Kierując skargę przeciwko Polsce do ETS, Komisja Europejska wysyła jasną wiadomość, że ani kraje członkowskie ani przedsiębiorstwa naftowe i gazowe, nie są ponad prawem. Jest to bezprecedensowa decyzja, i potwierdzenie zagrożeń związanych ze szczelinowaniem hydraulicznym na najwyższym szczeblu władz Unii Europejskiej. Stanowi to dowód na to, że Komisja Europejska, jeśli tylko chce, ma możliwość interwencji dla dobra środowiska naturalnego”.
Koncesje na wydobycie i poszukiwanie gazu łupkowego w Polsce zostały wydane między innymi na Głównych Zbiornikach Wód Podziemnych, które do tej pory nie mają wyznaczonych specjalnych stref ochronnych.
Prezeska Fundacji Strefa Zieleni, Ewa Sufin stwierdziła: „Nie jest przyjemne, gdy mój kraj jest sądzony przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości, ale woda to największe dobro jakie mamy, które musimy chronić za wszelką cenę i zostawić przyszłym pokoleniom, bo bez wody nie ma ani sukcesu gospodarczego ani życia. Bardzo wiele osób czyniło wielkie wysiłki, aby przekonać rząd, a przede wszystkim Ministerstwo Środowiska, że fracking to bardzo niebezpieczna technologia, szczególnie ze względu na możliwość skażenia wody, i nie można podchodzić do niej z tak wielką nieodpowiedzialnością, tylko dla zysków. Bo gazu nie da się pić, a bezpieczeństwo energetyczne można osiągnąć ocieplając domy i korzystając z darmowego słońca i wiatru, a jak już wiercić, to po naturalne ciepło ziemi jakim jest geotermia. Tylko w ten sposób uda się utrzymać galopujące zmiany klimatu na znośnym dla ludzkości poziomie”.
„Pan minister Korolec dopiero gdy przestał pełnić swoją funkcję, publicznie przeprosił za swój szkodliwy i niebezpieczny oportunizm. Jego dzisiejszy następca, a szczególnie wiceminister środowiska i pierwszy geolog kraju pan Orion-Jędrysek, wciąż wydają się wierzyć w łupkowe obietnice” – dodała.
Europejski Trybunał Sprawiedliwości, który jest jedną z najwyższych instytucji sądowniczych w Europie, po raz pierwszy będzie się zajmował gazem łupkowym, i mamy nadzieję, że potwierdzi zagrożenia związane ze stosowaniem technologii szczelinowania hydraulicznego.
Według Friends of the Earth Europe, jeśli chcemy mieć jakiekolwiek szanse na uniknięcie katastrofalnych skutków zmian klimatu, Europa musi niezwłocznie odejść od paliw kopalnych i przestawić się na źródła odnawialne – szczególnie należące do, i zarządzane przez lokalne społeczności – oraz oszczędność energetyczną.
Opracował Jan Skoczylas na podstawie: Friends of the Earth Europe i Fundacja Strefa Zieleni.
Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.