Bóg jest biskupem
Z powodu pewnej skłonności do choroby lokomocyjnej nie mogę czytać w autobusie. W związku z tym, jadąc gdzieś, oddaję się rozmaitym rozważaniom. I dopiero dzięki pani Grażynie Cudak z działu promocji ZTM Warszawa dowiedziałam się, jak bardzo jest to niewłaściwe.
Zakładam, że zarówno list do Manify, jak i nazwisko pani z promocji mimo wszystko nie zostały wymyślone przez Dowcipne Organizatorki. I naprawdę zostaliśmy poinformowani, że plakat Manify nie może znaleźć się w taborze komunikacji miejskiej, gdyż nie jest on miejscem do wieszania czegokolwiek, co może „w konsekwencji prowadzić do rozważań”. Jako rasowa legalistka, będę w przyszłości starała się unikać wszelkich rozważań w taborze – porozważam sobie przy komputerze.
To, że biskup nie jest bogiem, wydaje się dość oczywiste, a odwrotnie? Czy bóg przypadkiem nie jest biskupem? Jestem ateistką, więc osobiście hipoteza Pana Buka nie jest mi do niczego potrzebna. Znam jednak ludzi, do których ON/A przemówiło. I wiedzą na pewno, że ON/A istnieje. Z ich opowieści wynika, że jest to byt mądry i miłosierny, a mnie pozostaje wierzyć na słowo – taki sposób nabywania wiedzy jest mi niedostępny. Dlatego też stosuję normalne procedury, takie jak indukcja czy dedukcja. O tym, kim/czym może być bóg, wnioskuję z danych empirycznych: wypowiedzi i zachowań polskiej hierarchii kościelnej. Jasno z nich wynika, że bóg, w którego wierzą i usiłują narzucić jego wolę wszystkim, jest grubym, obleśnym, pozbawionym czucia biskupem.
Snując zaś dalej rozważania, które byłyby niewłaściwe w taborze, myślę sobie, że mylą się ci, którzy poszukują wśród polskich biskupów liberałów. Pamiętam czasy, kiedy szukało się liberałów w KC PZPR, i wiem, że nie znajdę ich też episkopacie. Biskupi różnią się jedynie poziomem kultury wypowiedzi, żaden z nich jednak nigdy nie powie: wierzę w co wierzę, ale wiem, że mieszkam w jednym państwie z ludźmi o innych poglądach i nie chcę im narzucać swoich. Dlatego też ich bóg-biskup nigdy nam nie odpuści.
amen
Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.