Spółdzielnia energetyczna dla gminy? Zacznij od bilansu
Jak sprawdzić, czy dana gmina spełnia niezbędne minimum pokrycia swoich potrzeb energetycznych, aby założyć spółdzielnię energetyczną? I jak dobrze zaplanować dystrybucję energii w ramach takiej struktury?
Polskie samorządy w ostatnich latach coraz chętniej inwestują we własne odnawialne źródła energii. Z danych zebranych w „Ogólnopolskim badaniu inwestycji fotowoltaicznych w jednostkach samorządu terytorialnego” (w ramach projektu realizowanego przez Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA, Fundację Zielone Światło i Zielony Instytut) od kwietnia 2022 r. gminy i powiaty wydały na instalacje fotowoltaiczne ponad 1,5 mld zł. To właśnie w tym czasie zostały zmienione także przepisy dotyczące rozliczania energii z fotowoltaiki. Obowiązującym obecnie modelem rozliczania produkowanej w instalacji PV energii jest net-billing. Zakłada on, że nadwyżki produkcji energii (czyli to, czego nie zużyjemy w danej chwili) są sprzedawane operatorowi sieci energetycznej, a w razie braku produkcji energii z własnej instalacji prosument musi kupić energię z sieci. Ten model rozliczeniowy jest dla użytkowników instalacji PV mniej korzystny ekonomicznie niż obowiązujący wcześniej system net-meteringu.
Jak, pomimo tych zmian, zwiększyć wykorzystanie produkowanej energii ze słońca (i innych OZE), a co za tym idzie – oszczędności w gminie? Odpowiedź jest prosta: założyć spółdzielnię energetyczną!
Czym jest spółdzielnia energetyczna?
Spółdzielnia energetyczna działa na podstawie przepisów ustawy OZE, ustawy o spółdzielniach oraz ustawy o spółdzielniach rolników. Jej celem jest wytwarzanie, dystrybucja i magazynowanie energii z instalacji OZE na rzecz jej członków.
Spółdzielnię energetyczną mogą powołać trzy osoby prawne, dziesięć fizycznych lub 5 producentów rolnych (Dz.U. z 2023 r. poz. 1145, Dz.U. z 2023 r. poz. 1318).
Jednym z warunków niezbędnych do powołania spółdzielni energetycznej, a także do jej uzasadnionego ekonomicznie działania jest pokrycie określonej części zapotrzebowania jej członków na energię. Oznacza to, że instalacje i magazyny wchodzące w skład spółdzielni energetycznej powinny pokrywać minimum 70% zapotrzebowania na energię w skali roku. Do końca tego 2025 r. próg ten został obniżony do 40%, jednak im wyższy procent pokrycia zapotrzebowania na energię w spółdzielni, tym bardziej opłacalna będzie cała inicjatywa.
Choć przepisy mówią o pokryciu rocznego zapotrzebowania na energię, to określenie rzeczywistej wysokości tego zapotrzebowania w danej gminie wymaga analizy danych miesięcznych, a nawet dziennych. Wynika to z faktu, że energia w budynkach gminy nie jest zużywana równomiernie przez cały rok i dobę i tak samo energia produkowana z instalacji OZE (szczególnie zależnych od warunków atmosferycznych) nie jest wytwarzana równomiernie. Jak więc sprawdzić, czy gmina spełnia niezbędne minimum pokrycia swoich potrzeb energetycznych, aby założyć spółdzielnię energetyczną?
Jak określić swoje potrzeby?
Aby zaplanować dystrybucję energii w ramach spółdzielni energetycznej, potrzebne są następujące informacje:
- Zapotrzebowanie na energię
Zapotrzebowanie na energię poszczególnych budynków należących do gminy można określić na podstawie rachunków za energię elektryczną. Poza ilością energii ważne jest również to, kiedy ta energia jest (lub nie jest) zużywana. Dlatego warto zwrócić uwagę na charakterystykę poszczególnych punktów poboru energii. Co to oznacza w praktyce?
Przykład 1. Szkoły i urzędy gminy w ciągu dnia zużywają energię w podobnych godzinach. To, co je odróżnia, to okres wakacji: w miesiącach letnich szkoły będą zużywały mniej energii niż urzędy. Inaczej sprawa może się przedstawiać z przedszkolami i żłobkami, które często działają również podczas wakacji. W zależności od tego, jak to wygląda w danej gminie, każdy z tych budynków może mieć oddzielny profil zużycia energii.
Przykład 2. Oświetlenie drogowe jest odpowiedzialne za generowanie dużej części rachunków za energię elektryczną w gminie. Energia jest pobierana w charakterystyczny sposób, odmienny od innych liczników gminy: prąd jest pobierany po zmroku i w większym stopniu w miesiącach zimowych.
Inne miejsca, których liczniki wymagają osobnej analizy, to np. przepompownie ścieków i fontanny.
Rachunki za energię elektryczną są wysyłane do gminy w różnych odstępach czasu (np. miesięcznych, dwumiesięcznych czy kwartalnych). Aby uprościć pracę przy zbieraniu danych, można skorzystać z uśrednionych profili zużycia energii w odniesieniu do danego licznika, które możemy znaleźć np. w internecie. Taka charakterystyka ma najczęściej formę wykresu zużycia energii w zależności od dnia w roku. Jeżeli te obliczenia okażą się zbyt dużym wyzwaniem, można skorzystać z pomocy firm wyspecjalizowanych w tworzeniu biznesplanów dla spółdzielni energetycznych.
Energia elektryczna to niejedyny rodzaj energii, jaki możemy wytwarzać i dystrybuować w ramach spółdzielni energetycznych. Warto sprawdzić, ile w gminie zużywa się ciepła (szczególnie, jeśli nie pochodzi z odnawialnego źródła energii) i gazu. Te informacje pozwolą w ostatnim kroku określić, jakie inwestycje w OZE mogą być najbardziej odpowiednie.
- Produkcja energii z własnych instalacji OZE
Jeżeli gmina posiada już instalacje OZE, należy zebrać dane o ilości produkowanej energii. Im bardziej szczegółowe, tym lepiej – szczególnie w przypadku instalacji korzystających z siły wiatru i promieni słonecznych. Te instalacje produkują energię raczej nierównomiernie, nawet w bieżącej minucie. Odczyty z falowników instalacji PV umożliwiają otrzymanie precyzyjnych danych w krótkich odstępach czasu, jednak dla ujęcia rocznego będą użyteczne dane co najmniej miesięczne. Możliwe jest dobranie bardziej szczegółowych danych wg różnych wzorów i tablic opisujących dobową produkcję energii z fotowoltaiki. Przydatne może być zwrócenie się o pomoc do firmy, która zamontowała instalację.
Tak jak w przypadku danych o zużyciu energii dane o produkcji mogą być przedstawione w tabeli, na podstawie której można wykonać wykres w ujęciu rocznym.
- Analiza wyników
Aby określić procentowe pokrycie zapotrzebowania na energię w trakcie roku z własnych instalacji OZE, wystarczy podzielić ilość produkowanej energii przez ilość energii zużywanej.
W większości przypadków wynik ten nie będzie zadowalający, szczególnie jeżeli gmina posiada tylko instalacje PV, bez magazynów lub biogazowni. Ważną cechą spółdzielni energetycznych jest to, że może zostać założona przez przedsiębiorstwa gminne z wybranymi licznikami (PPE – punkty poboru energii). Warto w tym wypadku sprawdzić, które punkty poboru energii będą najbardziej odpowiadały profilowi produkcji odnawialnego źródła energii. W jaki sposób? Wybieramy dany okres i od produkcji energii odejmujemy zapotrzebowanie. Jeżeli wynik jest równy 0 – zapotrzebowanie jest pokryte, jeśli dodatni – występuje nadwyżka produkcji. W przypadku ujemnego pojawia się niedobór energii.
W odniesieniu do PV punktami poboru będą budynki i urządzenia pracujące w czasie największego nasłonecznienia od wschodu do zachodu słońca oraz w miesiące letnie.
Może się więc okazać, że na początkowym etapie warto założyć spółdzielnię na rzecz tylko kilku wybranych punktów poboru energii.
- Planowanie nowych inwestycji
Oszczędności wygenerowane przez spółdzielnię mogą stanowić kapitał na budowę nowych mocy wytwórczych. Dzięki temu będą mogły być do niej przyłączane kolejne podmioty. Na etapie planowania spółdzielni energetycznej należy zbadać, jakie dodatkowe źródła energii mogą być potrzebne. Nie muszą to być tylko panele fotowoltaiczne, warto rozważyć wpływ magazynów energii, wiatraków, pomp ciepła czy biogazowni (np. na osady ściekowe z oczyszczalni lub bioodpady z gminy) na bilans energetyczny. Pozwoli to na określenie celu w działaniu spółdzielni – cyklicznie pojawiają się dofinansowania na nowe moce wytwórcze lub realizację biznesplanów dla społeczności energetycznych, na które warto się przygotować.
Kilka uwag
Rozliczanie energii elektrycznej w spółdzielni energetycznej, szczególnie z fotowoltaiki, jest bardziej opłacalne niż w systemie prosumenckim (net-billing). Energia zużywana w autokonsumpcji podlega zmniejszonej ilości opłat dystrybucyjnych na rzecz spółki energetycznej. Dodatkowo, w przypadku nadprodukcji, energia może zostać przekazana do sieci energetycznej i odebrana w razie potrzeby. Należy jednak pamiętać, że można odebrać 60% zmagazynowanej energii. Spółdzielnie energetyczne podają, że pozwala im to na oszczędności na rachunkach za prąd w wymiarze od kilkudziesięciu do nawet 100% w skali okresu rozliczeniowego.
W przypadku niedoboru energii zarówno z produkcji własnej, jak i z magazynu wirtualnego istnieje możliwość dokupienia energii od spółki energetycznej. Niestety, większość spółek podczas zawierania umowy ze spółdzielnią energetyczną za dodatkową energię oferuje stawki wyższe niż w przypadku umów z gminą. Dlatego przy dobieraniu punktów poboru energii i źródeł wytwarzania energii należy zwrócić uwagę na taki bilans, aby uniknąć zakupu energii od spółki energetycznej.
Nie warto jednak dążyć do przewymiarowania planowanej instalacji. Dla tych samych punktów poboru energii większa instalacja nie będzie miała wpływu na poziom autokonsumpcji. Zwiększy się jedynie ilość energii zmagazynowanej. Jest ona dostępna do odebrania tylko w danym roku, a dodatkowo zakład energetyczny zatrzymuje dla siebie 40% tej energii. Celem spółdzielni nie jest produkcja i wysyłanie do wirtualnego magazynu jak największej ilości energii, lecz pokrycie własnych potrzeb na energię, czyli autokonsumpcja w czasie rzeczywistym.
Przy wykonywaniu obliczeń można sięgnąć po materiały takie jak podręcznik RENALDO, dostępny na stronie internetowej Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Na rynku pojawia się też coraz więcej specjalistów i firm, które oferują studia wykonalności dla spółdzielni energetycznych. To, co pomoże im również w przeprowadzeniu dokładnej analizy, to wysoka jakość zebranych danych o potrzebach energetycznych gminy. Warto więc prowadzić dokładny rejestr rachunków za energię dla poszczególnych punktów poboru energii oraz produkcję energii z własnych OZE. Umożliwia to precyzyjne zaplanowanie założenia spółdzielni energetycznej w gminie.
Julia Ługowska-Inicjatywa Społeczna Energetyka
artykuł pochodzi z magazynu „Zielona Gmina” (wydanie sierpień 2025) zielonagmina.pl
Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.






