ISSN 2657-9596

Zawód: elektryk 2.0

Krzysztof Bodzek
27/11/2025

Jeszcze do niedawna zawód elektryka kojarzył się głównie z pracą na słupach elektroenergetycznych, wykonywaniem instalacji, a cały sektor energetyczny – z pracą w kopalniach, elektrowniach węglowych i przy ciężkich maszynach przemysłowych.

Przez dekady energetyka bazowała na „ogniu”, czyli spalaniu paliw kopalnych, dostarczając energię elektryczną i ciepło dzięki turbinom parowym opalanym węglem. Obecnie sektor energetyczny przechodzi rewolucję. Rezygnuje z wszechobecnego „płomienia” na rzecz czystych technologii. 

W dalszym ciągu mimo rozwoju nowoczesnych rozwiązań ponad 80% energii pierwotnej ludzkości wciąż pochodzi ze spalania paliw kopalnych, a ten „ukryty płomień” nadal napędza nasze elektrownie, ogrzewa kaloryfery i zasila silniki samochodów, jednak dzięki rozwojowi technologii sytuacja się zmienia. Trwa zielona transformacja, w której zamiast ognia coraz częściej wykorzystujemy energię odnawialną nieodłącznie związaną z cyfrowymi systemami sterowania. Panele fotowoltaiczne, turbiny wiatrowe czy pompy ciepła dostarczają energię bez spalania. Ten zwrot ku energetyce bez ognia oznacza, że rola elektryka także ulega przeobrażeniu.

Zielona transformacja a nowe możliwości

Przestawienie gospodarki na odnawialne źródła energii i efektywność energetyczną nie tylko służy środowisku, ale też tworzy nowe miejsca pracy i specjalizacje. Mit „elektryka ze śrubokrętem” odchodzi do lamusa. Obecnie elektrycy coraz częściej specjalizują się w technologiach OZE, systemach magazynowania energii czy infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych. W skali globalnej przeciwdziałanie zmianom klimatu jest jednym z największych trendów kształtujących rynek pracy. To wpływa na zapotrzebowanie na specjalistów. Według The Future of Jobs 2025 (zwanego w dalszej części pracy raportem) specjaliści od energii odnawialnej, inżynierowie środowiska czy eksperci od pojazdów elektrycznych należą do 15 najszybciej rozwijających się zawodów na świecie. Dynamicznie rozwija się również obszar smart grid (inteligentnych sieci elektroenergetycznych), gdzie potrzebni są fachowcy potrafiący integrować różne źródła energii, sterować ich pracą i dbać o stabilność systemu. Zielona transformacja to zatem nie tylko wyzwanie ekologiczne, ale także szansa zawodowa, której nie należy postrzegać jako zagrożenie, ale wyzwanie z nową perspektywą dla elektryków. 

Cyfryzacja i automatyzacja: elektryk w erze Przemysłu 4.0

Równolegle z zieloną transformacją następuje cyfrowa transformacja przemysłu. Przemysł 4.0, czyli automatyzacja, robotyka, Internet Rzeczy (IoT) i sztuczna inteligencja, wkracza do fabryk i sieci energetycznych. Te globalne trendy mają bezprecedensowy wpływ na zawód elektryka. Aż 86% przedsiębiorstw spodziewa się, że rozwój sztucznej inteligencji i przetwarzania danych do 2030 r. znacząco zmieni ich działalność, a 58% przewiduje podobny wpływ automatyzacji i robotyki. Co więcej, nowoczesna energetyka także jest wymieniana jako kluczowy czynnik transformujący biznes. Dla elektryka oznacza to, że znajomość nowych technologii staje się koniecznością. 

W nowoczesnych systemach większość procesów monitoruje się i steruje zdalnie, często automatycznie. Systemy SCADA (Supervisory Control And Data Acquisition – system informatyczny nadzorujący przebieg procesu), sterowniki programowalne, czujniki to codzienne narzędzia elektryka 2.0, który coraz mniej czasu spędza ze śrubokrętem przy maszynie, a coraz więcej przy komputerze, konfigurując i diagnozując systemy.

Obecnie musi on także rozumieć zasady cyberbezpieczeństwa (chronić infrastrukturę przed atakami) oraz potrafić współpracować z systemami AI wspomagającymi np. predykcyjne utrzymanie ruchu (prognozowanie awarii na podstawie danych). Oczywiście wciąż potrzebna jest wiedza z elektrotechniki, bo prąd w dalszym ciągu „przestrzega” praw fizyki, jednak współczesne urządzenia to coś więcej. 

Umiejętność programowania procesów przemysłowych, budowanie systemów SCADA czy integracja systemów oraz inżynieria danych stają się kluczowymi umiejętnościami poszukiwanymi na rynku pracy. Elektryk łączy dziś rolę automatyka, informatyka i energetyka. To często fachowiec z interdyscyplinarną wiedzą.

Nowe kompetencje

To nowe wyzwanie dla całej branży elektryków. Oprócz klasycznej pracy elektrycy bardzo często analizują dane z tysięcy urządzeń, optymalizują ich pracę czy zdalnie diagnozują usterki. W przemyśle programują roboty przemysłowe i utrzymują komunikację między maszynami. W budynkach integrują inteligentne systemy zarządzania energią, czujniki, magazyny energii i ładowarki do aut elektrycznych. Osoby z wykształceniem elektrycznym, które potrafią zaprojektować infrastrukturę ładowania, zarządzać siecią stacji i serwisować akumulatory, są poszukiwani na rynku. Podobnie technicy systemów magazynowania energii czy operatorzy mikrosieci.

Wszystko to sprawia, że kompetencje elektryka przesuwają się z pracy fizycznej w stronę pracy umysłowej. Obok uprawnień SEP i umiejętności czytania schematów coraz częściej w CV elektryków pojawiają się takie pozycje jak znajomość języków programowania, podstawy automatyki i robotyki, obsługa narzędzi do analizy danych czy choćby biegłość w korzystaniu z nowoczesnych przyrządów diagnostycznych i modelowania. Co istotne, braki tych nowych kompetencji stały się poważną barierą dla firm. Jak podano w raporcie, aż 63% pracodawców wskazuje luki kompetencyjne jako największe wyzwanie utrudniające wdrażanie innowacji. To sygnał, że inwestowanie w rozwój umiejętności kadr jest koniecznością.

Nauka przez całe życie

Kluczowa jest edukacja zarówno na etapie kształcenia przyszłych elektryków, jak i ciągłe dokształcanie czynnych pracowników. Według raportu nawet 39% obecnych kompetencji inżynierów do 2030 r. stanie się nieaktualne, a 59% pracowników będzie musiało się przekwalifikować. To ogromna skala pokazująca, że niemal co drugi pracownik sektora technicznego musi nauczyć się czegoś nowego. Uczelnie i szkoły techniczne reagują na te potrzeby, modernizując programy nauczania i tworząc nowe interdyscyplinarne laboratoria. Studenci uczą się nie tylko klasycznej elektrotechniki, ale także umiejętności, które za kilka lat będą od nich wymagane na rynku pracy. Takie inicjatywy dają absolwentom przewagę na starcie i zwiększają szanse, że po wejściu na rynek od razu odnajdą się w nowym środowisku pracy. Ten proces dopiero się rozpoczął. 

Na zbudowanie nowych kompetencji przyjdzie poczekać kilka lat, a są one potrzebne już teraz. Dlatego równie ważne jest przekwalifikowanie obecnych pracowników energetyki i przemysłu. Osoby z doświadczeniem w tradycyjnej energetyce (np. w elektrowniach węglowych) często muszą zdobyć nowe kwalifikacje, by znaleźć swoje miejsce w zmieniającym się sektorze. Dlatego firmy coraz częściej inwestują w szkolenia, dostrzegając, że łatwiej jest przekwalifikować doświadczonego pracownika, niż znaleźć nowego na rynku. Trend uczenia się przez całe życie stał się w branży technicznej normą. Według danych WEF w ostatnich latach już około połowy pracowników na świecie przeszło dodatkowe szkolenia lub kursy, a odsetek ten szybko rośnie.

W praktyce elektryk z uprawnieniami sprzed 20 lat, który niczego nowego się nie nauczył, ryzykuje zawodowe wykluczenie. Z kolei ten, kto jest otwarty na naukę, staje się bezcenny na rynku pracy.

Ekologiczny i społeczny wymiar przemian

Transformacja zawodu elektryka ma szerszy kontekst społeczny i ekologiczny. Przyczynia się do redukcji emisji gazów cieplarnianych i poprawy stanu środowiska. Każdy elektryk, który specjalizuje się w technologiach czystej energii, włącza się do walki ze zmianą klimatu. Co więcej, rośnie świadomość, że zaoszczędzona energia jest najtańsza i najcenniejsza, bo nie wymaga paliwa i nie powoduje emisji. Dlatego elektrycy 2.0 często pełnią funkcję doradców ds. efektywności energetycznej, pomagając firmom i gospodarstwom domowym zmniejszyć zużycie energii poprzez automatyzację i modernizację instalacji. To korzyść nie tylko ekologiczna, ale i ekonomiczna dla społeczeństwa.

Zmiana profilu zawodowego elektryka to szersze zjawisko na rynku pracy. Technologia zmienia charakter pracy, ale niekoniecznie ją odbiera. Oczywiście, pewne tradycyjne stanowiska mogą znikać, lecz pojawiają się nowe, często bardziej atrakcyjne, bezpieczniejsze i lepiej płatne. W skali globalnej przewiduje się, że w związku z transformacją powstanie więcej miejsc pracy niż zostanie zlikwidowanych w wyniku wprowadzenia nowych technologii. Według raportu może zniknąć 85–92 mln etatów, ale jednocześnie powstanie ok. 170 mln nowych, związanych m.in. z cyfryzacją i zieloną gospodarką.

W Polsce odchodzenie od górnictwa i wielkiej energetyki jest wyzwaniem dla społeczności górniczych. Ale jest też szansą. Nowoczesna rozproszona energetyka i automatyzacja mogą stworzyć tysiące nowych etatów dla osób gotowych się przekwalifikować. Ważne, by proces ten odbywał się sprawiedliwie społecznie, z dbałością o wsparcie dla pracowników w wieku przedemerytalnym czy tych, którzy potrzebują więcej czasu na naukę.

Elektryk 2.0 – zawód z misją

Historia zatoczyła koło. Zawód elektryka ponownie znajduje się w centrum rewolucji przemysłowej, tym razem związanej z cyfryzacją i dekarbonizacją. Elektryk 2.0 to nie tylko osoba od „kabli i prądu”, ale także architekt nowoczesnej energetyki. Łączy wiedzę techniczną ze świadomością ekologiczną i ciągłą chęcią nauki. Od jego kompetencji zależy zarówno sprawne działanie maszyn, jak i osiągnięcie celów klimatycznych, ale przede wszystkim zapewnienie bezpiecznej transformacji.

Elektryk ponownie staje się zawodem przyszłości. Zawodem z misją, który łączy postęp technologiczny z troską o planetę. W świecie po transformacji energetycznej pojawi się ogromne zapotrzebowanie na takich właśnie wszechstronnych specjalistów. Być może największy boom na elektryków dopiero nadchodzi, tylko w nieco innej, zielono-cyfrowej odsłonie, innej niż ta, którą znamy z XX wieku. Wyzwań nie zabraknie, podobnie jak satysfakcji z bycia siłą napędową zmiany cywilizacyjnej.


Dr inż. Krzysztof Bodzek – pracownik naukowy Wydziału Elektrycznego Politechniki Śląskiej. Ekspert w dziedzinie odnawialnych źródeł energii i systemów bilansowania, specjalizujący się w strategiach transformacji energetycznej, elektroprosumeryzmie oraz efektywnym wykorzystaniu lokalnych zasobów energetycznych

 

Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.

Odkryj więcej z Zielone Wiadomości

Zasubskrybuj już teraz, aby czytać dalej i uzyskać dostęp do pełnego archiwum.

Czytaj dalej