Politycy Niemiec nie mają mandatu do pouczania innych na temat demokracji –stwierdzono w uchwale, którą wczoraj przegłosował Sejm. Inspiracją były słowa szefa EPL Manfreda Webera. PiS twierdzi, że broni się przed ingerencją w wybory. Opozycja mówi o wstydzie.