ISSN 2657-9596

Atom i jego odpady

Andrzej Szeremeta
16/05/2012

„Into Eternity”, z polski tytułem „Jądro wieczności”, to film dokumentalny o składowaniu wysokoaktywnych odpadów z elektrowni atomowych. Zachodnia Finlandia, wybrzeże morza Bałtyckiego – elektrownia atomowa w Olkiluoto i pobliskie Onkalo. Onkalo to pierwszy budowany na świecie podziemny skład wysokoaktywnych odpadów promieniotwórczych. Ogromny system podziemnych tuneli wykuwanych w litej skale ma być gotowy do przyjęcia pierwszych odpadów z fińskiej elektrowni atomowej w 2020 r.

Istnieją różne odpady radioaktywne, mniej i bardziej uciążliwe. Do tych pierwszych należą napromieniowane odpady powstałe w szpitalach czy niektóre materiały z elektrowni atomowej. Ich przechowywanie jest wyzwaniem, ale sobie z nimi poradzono. Największy problem stanowi zużyte paliwo z elektrowni jądrowych. Chociaż od uruchomienia pierwszej elektrowni jądrowej minęło ponad pół wieku, wciąż nie rozwiązano problemu przetwarzania lub składowania tych wysokoaktywnych odpadów promieniotwórczych.

Odpady jako surowiec wtórny

W zamierzeniach wysokoaktywne odpady promieniotwórcze miały być zagospodarowane i przetworzone. Obecnie przetwarzanie polega prawie wyłącznie na powtórnym wykorzystaniu plutonu w formie prętów paliwowych z mieszanki tlenków, tzw. mixed oxide (MOX) w niektórych typach elektrowni jądrowych. Pluton wykorzystuje się również na potrzeby wojskowe, do budowy głowic jądrowych. Oznacza to dodatkowe zanieczyszczenie środowiska związane z przetwarzaniem,a w efekcie ponownego wykorzystania powstają… równie groźne odpady. Futurystyczne wizje cyklicznego wykorzystania odpadów z elektrowni atomowych nie potwierdziły się, a widoki na przyszłość nie są optymistyczne.

Składowanie odpadów

Szacuje się, że na świecie obecnie istnieje około 250-300 tys. ton takich odpadów, a co roku przybywa kolejne 10 tys. ton. Przechowuje się je najczęściej w pobliżu elektrowni atomowych – w zbiornikach wodnych zalanych kilkoma metrami wody w celu zneutralizowania promieniowania – albo na powierzchni ziemi w metalowo-betonowych pojemnikach. Są to wszytko rozwiązania tymczasowe, ponieważ odpady z elektrowni atomowych pozostają szkodliwe dla ludzi i środowiska tak długo, jak pozostają one niebezpiecznie radioaktywne, czyli do 100 000 lat. Składowiska takie też są narażone na klęski żywiołowe, katastrofy wywołane działalnością człowieka, wojny itp. Składowane odpady w Fukushimie są odpowiedzialne za dużą część skażenia radioaktywnego po awari wywołanej trzęsieniem ziemi i tsunami w 2011 r.

Są różne pomysły na przechowywanie odpadów: od zatapiania ich w oceanach, przez składowanie w lodowcach czy głęboko w skałach aż po umieszczanie ich w przestrzeni kosmicznej. Z różnych względów jedynym obecnie akceptowalnym rozwiązaniem jest przechowywanie głęboko w litych skałach, tak jak w przypadku Onkalo. Budowa Onkalo jest możliwa tylko dzięki stosunkowo wysokiej akceptacji ze strony lokalnej społeczności i mieszkańców regionu. Podobne pomysły, takie jak Yucca Mountain w USA czy Gorleben w Niemczech, budziły wiele kontrowersji i zostały porzucone.

Więcej pytań niż odpowiedzi

Film „Into Eternity” zgłębia kwestię przygotowania Onkalo jako miejsca niezakłóconego składowania odpadów na ok. 100 000 lat. Żadna budowla wzniesiona przez naszą cywilizację nie przetrwała tak długo. Historia naszej cywilazacji sięga 10 000 lat, 2000 lat od minęło od Chrystusa, rewolucja przemyslowa zaczęła się dopiero 350 lat temu. Patrzenie 100 000 lat w przyszłość przekracza ludzką wyobraźnię. Czy odpady radioaktywne da się zabezpieczyć i odizolować od środowiska i ludzi na tak długo?

Po 100-letnim użytkowaniu i umieszczeniu wszystkich odpadów składowisko Onkalo ma być zamknięte, zapieczętowane i nigdy nieotwierane ponownie. Takie jest założenie. Czy to realistyczne? Czy będziemy umieli ostrzec naszych potomków o śmiertelnie niebezpiecznych odpadach? Jak zapobiec temu, by przyszłe pokolenia i cywilizacje nie myślały, że jest to coś wartościowego? Jak zdławić ciekawość przyszłych pokoleń i ustrzec się przed sprawdzeniem, czy nie są to mistyczne cmentarze z naszych czasów lub ukryte skarby? Należy to oznakować na wieczność czy pozostawić nieoznakowane, licząc na zapomnienie? Jeśli oznakować, to w jakich językach? Czy wiadomość zostanie zrozumiana? Czy przyszłe pokolenia uszanują nasze instrukcje, by trzymać się od tego z daleka? Czy można kogoś obarczyć opieką nad tym składowiskiem?

„Into Eternity”, polski tytuł „Jądro wieczności”, 2010, reż. Michael Madsen, 75 minut.

Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.