ISSN 2657-9596

Jak TTIP zagraża dostępowi do leków

Mikhail Menezes
25/02/2015

Leki generyczne – legalne, identycznie działające i bezpieczne kopie leków patentowanych – odgrywają kluczową rolę w globalnej ochronie zdrowia, zapewniając dostęp do leczenia osobom, dla których markowe leki pozostają zbyt drogie.

Udział generyków w sprzedaży leków w Unii Europejskiej wzrósł z 50% w roku 2009 do 54% obecnie, przyczyniając się do tego, że systemy ochrony zdrowia zaoszczędziły łącznie niemal 28 mld funtów (prawie 160 mld zł – przyp. red. pol.). W krajach słabiej rozwiniętych ich niska cena czyni je niezbędnym elementem wysokiej jakości opieki zdrowotnej. Opublikowana przez Światową Organizację Handlu w 2001 r. Deklaracja z Doha w sprawie porozumienia TRIPS i zdrowia publicznego (TRIPS – Porozumienie w sprawie Handlowych Aspektów Praw Własności Intelektualnej, zawarte w 1994 r., przyp. red. pol.) podkreśla potrzebę elastyczności wobec państw rozwijających się, która umożliwiłaby im omijanie ochrony patentowej na potrzeby zagwarantowania dostępu do leków ratujących życie. Deklaracja ta jasno podkreśliła znaczenie leków generycznych w walce z takimi zagrożeniami, jak epidemia HIV/AIDS w Indiach czy Afryce.

W ostatniej dekadzie rosnąca konkurencja ze strony generyków doprowadziła do zbicia ceny leków antyretrowirusowych przeciwko HIV z poziomu 6 tys. funtów (34 tys. zł) na osobę rocznie do 63 funtów (360 zł) – był to fakt kluczowy dla ich dostępności dla osób mieszkających w krajach rozwijających się.

Leki generyczne stanowią jak widać niezwykle ważne narzędzie do zwiększania dostępności do ważnych lekarstw, a ich znaczenie w najbliższych latach będzie rosło.

Szacuje się, że między rokiem 2011 a 2015 przeszło pięćdziesiąt opatentowanych leków straci swoją ochronę, co oznaczać będzie straty dla produkujących je koncernów rzędu 120 mld dol. (445 mld zł. Porozumienie TTIP zdaje się być ukierunkowane na to, by zapobiec tym stratom przemysłu farmaceutycznego, proponując szereg niepokojących rozwiązań:

  • Zezwolenie przedsiębiorstwom na wydłużanie ich monopoli o czas, jaki wymagany jest na zdobycie zezwoleń ze strony różnych agencji regulujących rynek. Wspomnianą praktykę określa się mianem wydłużania okresu patentowego.
  • Ograniczenie dostępności danych z badań klinicznych (tzw. wyłączność na dane), która dla produkcji leków generycznych jest kluczowa. Pomysł ten idzie w przeciwnym kierunku niż apele Europejskiej Agencji Medycznej, domagającej się szerszej dostępności do wyników badań.
  • Niemające precedensu poszerzanie praw inwestorów do skarżenia rządów przed nieprzejrzyście działającymi trybunałami arbitrażowymi za działania mogące przynieść uszczerbek ich potencjalnym zyskom. Klauzula ta, znana jako ISDS, jest wykorzystywany m.in. przez farmaceutycznego giganta Eli Lilly, który zaskarżył kanadyjski rząd na pół miliarda dolarów (ponad 1,85 mld zł). Ratyfikacja TTIP mogłaby narazić państwa Unii Europejskiej na podobne ryzyko.
  • Próba stworzenia globalnego standardu praw patentowych, który mógłby rozwodnić unijne standardy, wymagające od wynalazku, by był on „nowy” i „posiadał poziom wynalazczy” by mógł on być opatentowany (art. 52 Konwencji o udzielaniu patentów europejskich). W wypadku TTIP wymogiem byłaby jedynie „nowość” oraz „nieoczywistość” (US Code, artykuł 35, ustępy 102 i 103). Kluczową różnicą byłaby rezygnacja z „poziomu wynalazczego”, zapisanego dziś w europejskim prawodawstwie. Umożliwiłoby to firmom farmaceutycznym ponowne patentowanie leków, poddanych jedynie niewielkim modyfikacjom czynnika aktywnego (proces który można określić mianem „ponownego zazieleniania” albo „unieśmiertelniania” – ever-greening).
  • Generyki już dziś odgrywają istotną rolę w obniżaniu kosztów leczenia w krajach rozwiniętych, a co ważniejsze – ratują życie w państwach rozwijających się. Przejście porozumienia TTIP może skutkować utratą postępów, jakie osiągnęliśmy w zapewnianiu, że ochrona zdrowia i jej jakość nie zależy od poziomu zamożności jednostki. Jasno zatem mówimy: STOP TTIP!

    Tekst pochodzi z publikacji przygotowanej za zlecenie europosłanki Jean Lambert What’s wrong with TTIP. Przeł. Bartłomiej Kozek.

    STOP_TTIP_tlo

    Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.