ISSN 2657-9596
Lipa Piotrowska, fot.: Stow. Akcja Miasto

#LexDeweloper – bez rozwiązań dla publicznych form mieszkalnictwa

Redakcja
23/03/2018
15 marca rząd opublikował projekt tzw. Specustawy mieszkaniowej, która miała służyć rozwojowi programu Mieszkanie+ i zwiększyć liczbę dostępnych i niedrogich mieszkań na wynajem. Tymczasem w zapisach projektu brak jakiejkolwiek wzmianki o budownictwie społecznym, natomiast otwiera on szeroką furtkę dla nadużyć, które są od lat zmorami polskich miast: chaotycznej zabudowy, złej dostępności do transportu, szkół czy terenów zieleni.

Jest to pierwsza specustawa wspierająca całkowicie komercyjne inwestycje prywatne, kosztem samorządów i mieszkańców miast. Ustanawia ona niespotykany dotąd bezwzględny prymat deweloperów nad polską przestrzenią. Dlatego jako Kongres Ruchów Miejskich zdecydowanie sprzeciwiamy się jej zapisom, wzywając też do działania samorządowców, naukowców i wszystkie środowiska przyjazne polskim miastom.

Koń trojański dla samorządów

Specustawę mieszkaniową rząd przedstawia jako panaceum na brak mieszkań i skomplikowane procesy inwestycyjne. Tymczasem jest to prawdziwy koń trojański dla polskich miast, który zniszczy zasady (i tak wątłego) planowania przestrzennego i umożliwi niekontrolowaną zabudowę: wielkie bloki będą mogły powstać w środku jednorodzinnego osiedla czy w przysłowiowym “polu buraków”. Koszty specustawy poniosą gminy, którym odbiera się prawo do decydowania o tym, co dzieje się na ich terenie. Negatywną opinię Rady Gminy może łatwo złamać wojewoda odwołując się do enigmatycznych “potrzeb mieszkaniowych”. Z drugiej strony samorządy obciąża się koniecznością stworzenia i utrzymania infrastruktury oraz dostarczenia usług publicznych do chaotycznie umieszczanych osiedli. Projekt sprowadza ochronę zabytków czy przyrody jedynie do opinii, co daje prywatnym inwestorom możliwość poważnej ingerencji w wygląd miast czy dziedzictwo kulturowe. Oznacza to, że pejzaż, funkcjonalność, zieleń, zabytki miast oddaje się decyzji prywatnych podmiotów nastawionych jedynie na zysk.

NIE DLA LOKATORA

Specustawa nie poprawi również sytuacji mieszkaniowej Polek i Polaków. Miała ona służyć realizacji programu Mieszkanie+, jednak nie ma w niej śladu rozwiązań dla publicznych form mieszkalnictwa. Nie wiadomo, jak w pełni komercyjne inwestycje wsparte specustawą mają posłużyć osobom, których nie stać na kredyt hipoteczny. Autorzy projektu bazują na błędnym założeniu, że transfer środków publicznych w prywatny sektor budowlany rozwiąże problemy mieszkalnictwa, tymczasem doświadczenia programów Rodzina Na Swoim i Mieszkanie Dla Młodych pokazują, że tego typu interwencja publiczna nie zwiększa dostępności mieszkań tylko marże deweloperów. Projekt w żaden sposób nie wygeneruje więc mieszkań dostępnych dla osób, których nie stać na ich kupno. Niepokoi natomiast fakt, że poluzowana pół roku temu ochrona lokatorów Mieszkania+ pozwala na eksmisje “na bruk”. Skutki bezdomności czy zaspokojenia potrzeb bytowych tych osób poniesie w całości gmina. Specustawa nie przynosi w tej kwestii żadnych rozwiązań oprócz możliwości spłaty zadłużenia zgromadzonym kapitałem, co tylko odsuwa w czasie wyrzucenie lokatora.

DEWELOPER PLUS

Jedynym beneficjentem specustawy mieszkaniowej są deweloperzy. Według specustawy będą oni mogli realizować zabudowę, gdzie chcą, pomimo że w gminie są inne tereny mieszkaniowe. Powstaną osiedla w polu, wśród przemysłu lub innych funkcji uciążliwych, gdzie działki są tańsze. W praktyce oznacza to gigantyczny chaos przestrzenny. Wskutek lokowania inwestycji niedostosowanych do otoczenia powstanie też wiele konfliktów z właścicielami istniejących budynków. Brak drogi, przedszkola, szkoły czy przychodni mieszkańcy odczują dopiero po zakupie mieszkania, ponieważ wymagane przez projekt odległości od usług publicznych (np. 3 km do szkoły, 1 km od przystanku) nie zapewniają ich realnej dostępności. Skorzystają na tym jedynie deweloperzy, stracimy my wszyscy.

BRAK GRUNTÓW CZY ZŁA DIAGNOZA?

Wbrew forsowanym przez twórców specustawy tezom, nasz kraj nie cierpi na niedobór gruntów pod zabudowę. Polska jest „przeplanowana” w zakresie terenów pod zabudowę mieszkaniową – wyzwaniem nie jest liczba mieszkań, ale ich niska jakość i słabość rynku najmu.  W obowiązujących planach miejscowych jest tyle terenów pod zabudowę mieszkaniową, że zamieszkać w nich może ponad 60 milionów osób. Studia uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin przewidują miejsce dla 314 milionów mieszkańców. Obecna renta planistyczna w samych drogach sięga już 80 miliardów zł.

PO TWOIM OGRÓDKU, BEZ TWOJEJ ZGODY

Budowa infrastruktury liniowej, np. dróg czy sieci infrastruktury podziemnej dla nowych osiedli, będzie możliwa nawet przy braku zgody właścicieli nieruchomości. Wysokość odszkodowania narzuci wojewoda. Projekt narusza tym samym zasadę pomocniczości, zrównoważonego rozwoju, zasadę równości wobec prawa, ale również zasadę ochrony prawa własności. Odbiera właścicielom nieruchomości narzędzia sprzeciwu wobec wyłącznego interesu dewelopera.

Rada gminy ma wydawać zgodę na ominięcie ustaleń planów miejscowych, a przy braku planu zgodę wyda wójt, burmistrz, prezydent. W przypadku niezgodności z MPZP to jedyny moment dopuszczający jakikolwiek udział społeczny – składanie uwag. Udział stron jest zredukowany do inwestora i właścicieli terenów objętych inwestycją, ale już nie np. dla posiadaczy sąsiednich działek. Są to działania o niskiej transparentności i minimalnym udziale służb planistycznych, które budują potężny mechanizm korupcyjny, a tym samym kompromitują autorów projektu.

CHCEMY DOBREGO PLANOWANIA I DOSTĘPNYCH MIESZKAŃ!

Kongres Ruchów Miejskich wnosi o niezwłoczne zaprzestanie prac nad tzw. specustawą mieszkaniową i powrót do realizacji dokumentów rządowych (Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, Narodowy Program Mieszkaniowy) zgodnie ze słowami Premiera Morawieckiego wyrażonymi w Expose: „Obecne prawo niestety, nie zapobiega inwestycjom mieszkaniowym w szczerym polu, inwestycjom odciętym od komunikacji, szkół i przedszkoli i nawet podstawowej infrastruktury technicznej. (…) Dlatego zaproponujemy pakiet korzyści dla samorządów, które zadbają o ład przestrzenny. O ład i estetykę.” Jesteśmy gotowi do współpracy przy opracowaniu nowego projektu, realizującego politykę dostępności mieszkań bez szkody dla Polek i Polaków.

#LexDeweloper, graf: Stow. Akcja Miasto
#LexDeweloper – osiedla w polu kukurydzy, graf.:Stow. Akcja Miasto

Źródło: Informacja prasowa KRM

Stanowisko Kongresu Ruchów Miejskich: https://kongresruchowmiejskich.pl/lexdeweloper/

Związek Stowarzyszeń „Kongres Ruchów Miejskich” jest organizacją społeczną skupiającą ruchy miejskie działające w zgodzie z zapisami głównego dokumentu programowego: „15 Tez Miejskich” http://kongresruchowmiejskich.pl/tezy-miejskie/

Ilustracje: Stowarzyszenie Akcja Miasto/Wrocław

Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.