ISSN 2657-9596

Noszenie hidżabu może być manifestacją wolności

Anna Boukhelkhal , Mikołaj Iwański
29/07/2010

z Anną Boukhelkhal, architektką i feministką, rozmawia Mikołaj Iwański

M.I.: Kiedy mowa o islamie, często pojawia się wątek praw kobiet. W potocznym odbiorze islam często budzi niepokój. Tymczasem liczba wyznawców islamu w Polsce wciąż rośnie, a większość z nich stanowią kobiety. Kim są polskie muzułmanki?

A.B.: Większość polskich muzułmanek to konwertytki. Przyjmują islam w różnym wieku: jako nastolatki lub dojrzałe kobiety. Nie jest trudno stać się muzułmanką. Przyjęcie islamu nie wymaga skomplikowanych ceremonii i zaświadczeń. Wystarczy trzy razy w obecności świadków wypowiedzieć w języku arabskim szahadę – wyznanie wiary. Recytowana formuła musi wynikać z rzeczywistych przekonań, inaczej jest nieważna. Ale polskie muzułmanki nie lubią określenia konwertytka, wolą być po prostu nazywane muzułmankami. Podkreślają, że są tymi samymi dziewczynami, co przed zmianą wyznania.

To mimo wszystko w polskich warunkach dość niecodzienna decyzja. Jak wygląda przygotowanie do konwersji?

Kobiety decydujące się na konwersję znają prawa i zasady religii, którą zamierzają praktykować. Często mają szeroką wiedzę o świecie islamu i o kulturze krajów muzułmańskich. Świat wyznawców islamu nie jest jednolity. Jego różnorodność wynika m.in. z podziału islamu na odłam sunnicki, szyicki i charydżycki. Kraje muzułmańskie mają także własne odrębne tradycje i zwyczaje. Część tych tradycji jest pozostałością czasów przedislamskich lub nadinterpretacją zasad religijnych. Nie bez znaczenia jest też kontekst polityczny. Polki przyjmujące islam na ogół nie dorastały w kulturze krajów muzułmańskich. Oderwane są od bagażu tradycji i zwyczajów krajów muzułmańskich, dzięki czemu mają możliwość obiektywnego i świeżego spojrzenia na islam. Dla wielu kobiet jest to coraz ciekawsza alternatywa wobec tradycyjnej religii katolickiej. Nierzadko twierdzą, że to właśnie islam chroni kobiety, chroni rodzinę, daje im prawa i przywileje, które są dla nich atrakcyjne. Ich opinia idzie pod prąd panujących stereotypów.

Patrząc na rzeczywistość laicyzującej się Europy, w tym również naszego kraju, trudno znaleźć jednoznaczne zrozumienie dla takiej postawy. Islam nie ma dobrej prasy.

Powstało sporo książek, filmów i programów publicystycznych obrazujących trudną sytuację kobiet europejskich, żon muzułmańskich mężów. Owszem zdarzają się różne sytuacje życiowe, ale nie dotyczą one wyłącznie krajów arabskich czy muzułmańskich. Czasami większe tragedie rodzinne zdarzają się w katolickiej Polsce, gdzie kobieta jest bita i poniżana przez męża alkoholika. A szczęśliwe muzułmańskie rodziny są najzwyczajniej nudne dla mediów i nie wywołują sensacji. Muzułmański mąż ma religijny obowiązek utrzymania rodziny i żony, dbania o nią i dzieci. Kobieta natomiast ma prawo do rozwodu, jeśli mąż nie spełnia swoich obowiązków. Kobieta decydująca się na związek z muzułmaninem powinna zapoznać się z prawami, jakimi rządzi się małżeństwo i posiadanie potomstwa. Do konwertytek zalicza się spora grupa kobiet „po przejściach”, które decydują się na ponowne małżeństwo z mężczyzną, zapewniającym spokój i szczęście.

Jak wygląda kwestia przestrzegania zaleceń dla ubioru kobiet? To nie jest chyba łatwe do zaakceptowania dla polskich dziewczyn?

Zasadą nowo przyjętej religii jest również odpowiedni strój, który w kulturze europejskiej jest dość kontrowersyjny. Islam jednoznacznie określa, które partie ciała powinny pozostać zasłonięte, a które odkryte. Zakryta twarz nie jest zasadą islamu, lecz jego nadinterpretacją. Największe kontrowersje wzbudza hidżab, czyli chusta zakrywająca włosy. Jest to najbardziej widoczny element garderoby muzułmańskiej kobiety. Zasłona noszona jest poza domem, w obecności niespokrewnionych mężczyzn, a także w trakcie modlitwy. Hidżab to nie tylko strój, ale również postawa muzułmańskiej kobiety.

W wielu krajach europejskich budzi to żywe kontrowersje…

Chusta postrzegana jest przez niektórych Europejczyków jako symbol zniewolenia, lecz muzułmanki twierdzą, że hidżab stanowi formę wyzwolenia kobiet. Dzięki przesłanianiu swojej urody kobiety chcą być postrzegane jako osoby, a nie tylko ciała. Muzułmanki krytykują eksponowanie nagości kobiet w kulturze europejskiej. Niepokoi je uprzedmiotowienie ciała kobiety, odarcie z intymności w celu uzyskania różnych korzyści. Dlatego noszenie hidżabu może być również formą manifestacji wolności kobiet, odwagi oraz sprzeciwu wobec takiego obrazowania kobiecego ciała. Muzułmanka w chuście na polskiej ulicy może wzbudzić różne reakcje. Część kobiet restrykcyjnie podchodzi do kwestii ubioru, inne zachowują skromny europejski strój i nie zasłaniają włosów.

A codzienne życie polskich muzułmanek?

Komunikacja odbywa się często poprzez fora internetowe przeznaczone dla polskich kobiet muzułmanek. Tematy poruszane na forach są bardzo różne od przepisów kulinarnych po poważne religijno-filozoficzne dyskusje. Kobiety często udzielają sobie porad i wsparcia w trudnych sytuacjach, ale nie brakuje również ostrych wymian poglądów. Oprócz grupy dyskusyjnej fora dysponują bazą informacji w tematyce islamu, interpretacji Koranu, praw kobiet, przepisów prawnych, przepisów kulinarnych, adresów sklepów z żywnością halal czy garderobą. Nie wolno tylko głosić poglądów sprzecznych z islamem, eksponować swoich poglądów politycznych oraz głosić treści nawołujących do nienawiści.

Trudno jest chyba budować społeczność w rozproszeniu?

Każde większe miasto posiada ośrodek gminy muzułmańskiej, w którym spotykają się również kobiety. Niektóre panie specjalnie przyjeżdżają z mniejszych miejscowości. Spotkania mają zróżnicowany charakter i nie są prowadzone wyłącznie w celu studiowania religii czy wspólnej modlitwy. Jest to również doskonała okazja do porozmawiania o zwyczajnych życiowych sprawach przy kawie i ciastkach. W spotkaniach może uczestniczyć każda zainteresowana kobieta, dlatego przychodzą również studentki arabistyki czy żony muzułmanów.

W ostatnim czasie obecność muzułmanów budziła zainteresowanie polskich mediów. Czy możliwe jest znalezienie wypracowanie bezkolizyjnego modelu obecności i dialogu?

Społeczność muzułmańska w Polsce jest otwarta na dialog. Muzułmanie nie dążą do narzucania komukolwiek swoich poglądów czy zwyczajów. Stanowią mniejszość, która nie tworzy zamkniętych enklaw, lecz dąży do asymilacji. Polskie muzułmanki chcą dawać pozytywne świadectwo postawy nowoczesnej muzułmańskiej europejskiej kobiety, jednocześnie mówiąc o swoich prawach.

Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.