ISSN 2657-9596
Fot: Pixabay.com

Raport ClientEarth: wkrótce więcej rtęci i ołowiu z elektrowni Bełchatów

Fundacja ClientEarth , Michał Wilczyński
02/03/2019
Z opublikowanego przez ClienthEarth raportu badającego jakość złóż węgla w okolicach Bełchatowa wynika, że po 2021 r. największa na świecie elektrownia na węgiel brunatny będzie zmuszona przejść na gorszej jakości surowiec z odkrywki Szczerców.

Węgiel w złożu „Szczerców” ma aż o 30% więcej rtęci i ołowiu, jest mocniej zasiarczony i ma wyższą popielność. Koszty społeczne, środowiskowe i ekonomiczne wydobycia lepszej jakości surowca z odkrywki Złoczew powinny wykluczyć budowę nowej kopalni.

Raport „Jaki węgiel dla elektrowni Bełchatów” opisuje i ocenia zasoby i jakość węgla brunatnego w trzech złożach, które obecnie stanowią lub w przyszłości mają stanowić źródło surowca dla Elektrowni Bełchatów – największej elektrowni zasilanej węglem brunatnym na świecie. Mowa o złożach bełchatowskich: „Bełchatów” i „Szczerców” oraz złożu „Złoczew”.

Autorem analizy wykonanej na zlecenie Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi jest dr Michał Wilczyński, były Główny Geolog Kraju.

Złoże w polu „Bełchatów” wyczerpie się w ciągu najbliższych dwóch lat. Od 2021 roku elektrownia będzie musiała działać tylko w oparciu o węgiel pochodzący z pola „Szczerców”. Węgiel ten ma ponad 30 proc. więcej zawartości rtęci niż węgiel z pola „Bełchatów”, więcej ołowiu i niemal taką samą zawartość kadmu.

„Współczynniki koncentracji toksycznych dla ludzi i zwierząt związków rtęci i kadmu w węglu wydobywanym w polu „Szczerców” są bardzo wysokie. Biorąc pod uwagę, że elektrownia spala niemal 45 mln ton węgla rocznie, przejście w całości na surowiec z pola „Szczerców” spowoduje emisję związków tych substancji i na poziomie kilkudziesięciu ton rocznie.” – wskazuje dr Wilczyński.

Najniższe stężenia szkodliwych substancji znajdują się w węglu dostępnym w planowanej nowej odkrywce w polu „Złoczew”. Budowa nowej kopalni odkrywkowej jest jednak obarczona ogromnymi kosztami. Złoże „Złoczew” znajduje się 50 km od Elektrowni Bełchatów. Transport węgla na taką odległość wymagałby budowy nowej linii kolejowej i jej codziennej obsługi tylko na potrzeby kopalni. Przy zakładanym poziomie wydobycia 18 mln ton węgla rocznie oznacza to 35 pociągów kursujących w ciągu doby pomiędzy odkrywką Złoczew a elektrownią Bełchatów.

Otwarcie nowej kopalni to także nieakceptowalne koszty społeczne i środowiskowe. Ze względu na strukturę terenu byłaby to najgłębsza kopalnia odkrywkową w Polsce i jedyna, w której eksploatacja złoża wymagałaby użycia materiałów wybuchowych. Budowa odkrywki „Złoczew” oznacza także konieczność wysiedlenia ponad 3000 mieszkańców z 33 wsi.

Elektrownia Bełchatów to największy emitent dwutlenku węgla w Europie i największa na świecie elektrownia na węgiel brunatny, który jest najbardziej emisyjnym paliwem. Zawiera on też średnio aż cztery razy więcej szkodliwej dla zdrowia i środowiska rtęci niż węgiel kamienny.

Celem opracowania autorstwa dr Michała Wilczyńskiego, byłego Głównego Geologa Kraju, była analiza parametrów złożowych trzech złóż węgla brunatnego, które obecnie stanowią lub mogą w przyszłości stanowić źródło tego surowca dla elektrowni Bełchatów. Przy analizowaniu brano uwagę wystarczalność zasobów oraz jakość węgla. Analizy jakości dokonano poprzez zestawienie parametrów chemiczno-technologicznych węgla brunatnego oraz konsekwencji jego wydobycia i spalania.

*****

Informacja prasowa ClientEarth Prawnicy dla Ziemi

Raport jest dostępny do pobrania na stronie Fundacji Clientearth Prawnicy dla Ziemi: https://goo.gl/eXTMEf

Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi prowadzi kampanię ico2dalej, w której apeluje do właściciela elektrowni o podjęcie działań na rzecz radykalnego spadku emisji CO2 z Elektrowni Bełchatów.

ClientEarth Prawnicy dla Ziemi to międzynarodowa organizacja prawników, zajmująca się ochroną środowiska, m.in. walką ze zmianą klimatu i zanieczyszczeniem powietrza, ochroną bioróżnorodności i zrównoważonym leśnictwem.

Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.