ISSN 2657-9596

PKP planuje reformy modernizacyjne

21/12/2015

Pakiet zmian w funkcjonowaniu kolei zaplanowali eksperci PKP. Nosi on nazwę Kolej PL.2020 i został przygotowany przez zespół prowadzony przez Andrzeja Walacha, prezesa PKP z lat 2004-2010, a obecnie członek rady nadzorczej PKP Cargo. Zespół charakteryzuje bardzo negatywny stosunek do rządzących do tej pory koleją urzędników z nadania PO, którzy zwani są pogardliwie „bankomatami”. Propozycje zawarte w pakiecie mają usprawnić działanie kolei polskich, podnieść poziom zaufania społecznego do tej instytucji i jedncześnie zwiększyć dochody spółek w ciągu kilku lat.

Co zakłada pakiet reform? Najważniejsza z proponowanych zmian w stosunki do konsumentów to tzw. bilet na podróż, który ma zastąpić bilet przewoźnika. Nie będzie trzeba już kupować biletów u różnych przewoźników, co komplikuje i utrudnia podróż, ale wystarczy kupić jeden bilet na konkretną podróż, a pieniędzmi z jej tytułu przewoźnicy podzielą się sami.

Poza tym przewoźnicy nie będą musieli płacić za kupno taboru, co było dla nich dotychczas głównym kosztem. Od teraz będą mogli wypożyczać tabor z parku taborowego, który będzie kupował wagony i lokomotywy na swój rachunek. Spółka ma zostać wydzielona z Przewozów Regionalnych. Ma to zwiększyć liczbę zamówień na tabor, ujednolicić standardy oraz je podnieść. Wpłynie to także pozytywnie na finanse spółek kolejowych.

Reformatorzy chcą dodatkowo połączyć PKP PLK (zarządzające torami kolejowymi) z PKP (zarządzającym dworcami) w tzw. nowe PKP, powołać supefundusz kolejowy, który gromadziłby wszystkie państwowe pieniądze na kolej, przywrócić plan powołania co najmniej jednej linii kolei dużych prędkości oraz wykupić spowrotem spółkę PKP Energetyka, sprzedaną we wrześniu tego roku spółce CVC.

Dodał: Łukasz Markuszewski

Jeśli nie zaznaczono inaczej, materiał nie może być powielany bez zgody redakcji.